Wpis z mikrobloga

@cieliczka: Czyli dałeś mapę, z której można z dużym prawdopodobieństwem odczytać gdzie w Polsce występuje zalesienie.
W Polsce praktycznie nie występują inne bariery przed zamieszkaniem, niż lasy - nie ma na przyklad pustyń (poza jedną nibypustynią), lodowców, terenów skażonych. Są jeszcze wysokie góry, ale jest ich na tyle mało i są zalesione, że nie stwarzają jakiejś bardzo wyraźnej różnicy.
  • Odpowiedz
@marian1881:

Ciekawe jak by to wyglądało gdyby przyjąć bardzo niską gęstość zaludnienia, np. max 5 os/km2 ?


To by było nawet lepsze bo jak nikt nie mieszka to wiadomo już, że las a jak bardzo niskie zaludnienie to już inne przyczyny i ciekawie to może wyglądać...
  • Odpowiedz
Zgadza się. Niemcy tak lasów nie wycinali, a jak wycinali, to z głową, prowadząc racjonalną gospodarkę leśną od XVIII w. A w lasach mało ludzi raczej mieszka.


@abart_bo_co: Fajnie, fajnie, tylko, że z rzeczywistością ma to niewiele wspólnego. Duża ilość lasów (i kiedyś PGR-ów) na terenach poniemieckich to skutek przesiedleń ludności. Tam skąd wypędzono wszystkich dotychczasowych mieszkańców dało się odgórnie rozdysponować ziemię na konkretne cele nie kradnąc jej nikomu. W
  • Odpowiedz
to wiadomo już, że las


@cieliczka: Albo bagna, tak jak nad Biebrzą, na Polesiu lubelskim, nad Narwią czy ujściem Odry. No ale głównie las (nie chce mi się szukać po mapie, ale może również pustynia Błędowska, acz z wolna to też obszar zalesiony zaczyna się robić).
  • Odpowiedz