#komputery #pc #informatyka Mirki mam dziwny problem z pc ( ͡°ʖ̯͡°) Pewnego dnia po prostu wyłączył się ekran( Pc się zresetowal chociaż cały czas chodził) Teraz kiedy go włączę to po tym jak jest napis Asrock nic się nie dzieje a ekran gaśnie. Dodatkowo co jakiś czas jest auto naprawa ale nic nie pomaga. I tak w kółko. Sprawdziłem system bo w trybie awaryjnym udało mi się normalnie wejść i normalnie obsługiwać. Jak sprawdziłem nie było tam żadnych wykrzyknikow awarii tylko jakies drobne. Następnie sprawdzenie pamięci, ale tym windowsowym programem, nic nie wykrył. No to format i tak na ssd mam tylko system reszta na drugim dysku bezpieczna. Zainstalowałem Windowsa wszystko pięknie mam w końcu pulpit uradowany jestem a tu po 30sekundach gasnie ekran chociaz pc działa dalej i znowu to samo... Asrock czaarny ekran reset czasem naprawa błędów. Dodatkowo łapie zwieche chyba bo klawiatura nie reaguje tj np capslock Macie jakies pomysły co się może dziac? Odłączylem wszystkie usb bo może zwarcie nie wiem nie pomogło. Jedynie co zostało do sprawdzenia to karta graficzna albo dysk chyba Ma ktoś jakąś radę co robić?
@DoubleWu Jeszcze mi do głowy sterowniki przyszły do grafiki. Jak się przepniesz na wbudowaną to spróbuj jeszcze odinstalować i zainstalować ze strony producenta bo może MS coś namieszał jak zwykle
@Poranekk Podłączyłem monitor do płyty głównej, a kartę graficzną odłączyłem i pracowałem na zintegrowanej. Udało mi się zainstalować sysytem i działa! Do momentu wyłączenia komputera xD Potem znowu zaczyna się wieczny restart. Czyli prawdopodobnie płyta główna całą resztę sprawdziłem. Znajomy informatyk weźmie i przetestuje co tam się stało. Zostaje mi czekanie, w razie czego jeszcze mam gwarancje xD jak się wszystko wyjaśni napiszę
Mirki mam dziwny problem z pc ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Pewnego dnia po prostu wyłączył się ekran( Pc się zresetowal chociaż cały czas chodził) Teraz kiedy go włączę to po tym jak jest napis Asrock nic się nie dzieje a ekran gaśnie. Dodatkowo co jakiś czas jest auto naprawa ale nic nie pomaga. I tak w kółko.
Sprawdziłem system bo w trybie awaryjnym udało mi się normalnie wejść i normalnie obsługiwać. Jak sprawdziłem nie było tam żadnych wykrzyknikow awarii tylko jakies drobne. Następnie sprawdzenie pamięci, ale tym windowsowym programem, nic nie wykrył. No to format i tak na ssd mam tylko system reszta na drugim dysku bezpieczna. Zainstalowałem Windowsa wszystko pięknie mam w końcu pulpit uradowany jestem a tu po 30sekundach gasnie ekran chociaz pc działa dalej i znowu to samo... Asrock czaarny ekran reset czasem naprawa błędów. Dodatkowo łapie zwieche chyba bo klawiatura nie reaguje tj np capslock
Macie jakies pomysły co się może dziac? Odłączylem wszystkie usb bo może zwarcie nie wiem nie pomogło.
Jedynie co zostało do sprawdzenia to karta graficzna albo dysk chyba
Ma ktoś jakąś radę co robić?