Wpis z mikrobloga

#mirektestuje #gruparatowaniapoziomu

Mój test detergentów do prania przyjął się całkiem nieźle. Wykonywanie tego testu sprawiało mi całkiem sporą frajdę, a jego odbiór dał mi dużo satysfakcji, dlatego Mirabelki i Mirki pytanie do was. Co chcielibyście żebym sprawdził, przetestował jako kolejne. Mam swoje typy, ale może rzucicie jakimś lepszym pomysłem.

1. Patrząc jak poradziły sobie proszki z usuwaniem plam, myślałem że czas sprawdzić odplamiacze (w płynie, w sztyfcie, w sprayu, mydełka odplamiające czy jakie tam jeszcze znajdę). Test na nowych tkaninach, tym razem kolorowych, żeby sprawdzić czy nie odbarwią.
2. Środki do zmywarek (nie mam zmywarki, ale jak będzie zainteresowanie to coś zorganizuję)
3. Płyny do mycia naczyń (tu się będę musiał nagłowić, jak stworzyć porównywalne warunki)
4. 2 część z środkami do prania (inne marki, więcej plam itd.)
5. inny test (najwyżej plusowany w komentarzach)
6. Zupełnie zmieniając branżę. Kusi mnie sprawdzić jaka jest zawartość wody w mięsie, które możemy kupić w sklepie.
Myślałem żeby kupić pierś z kurczaka w różnych sklepach i w miarę możliwości z różnych form hodowli (jakieś eko, bio , dłuższe dojrzewanie, karmione czymś tam itp.). Być może będę miał dostęp do suszarki laboratoryjnej i wzorcowanych wag, więc mogłoby być to przeprowadzone w warunkach zbliżonych do laboratoryjnych. Ewentualnie kupić z jakieś 10 rodzajów polędwicy sopockiej w różnych przedziałach cenowych i sprawdzić co się tam odjaniepawla w kwestii zawartości wody i czy jest korelacja z ceną z kg.

Jeżeli chcecie być wołani niezależnie, który test wybiorę to plusujcie komentarz poniżej
  • 26
  • Odpowiedz
Może jak masz już te wszystkie proszki, to zrób test na białej i błękitnej koszuli, od którego szybciej zżółkną/zszarzeją? Dwie bawełniane koszule do pocięcia na paski, roztwory do zrobienia w szklance i namoczenia np 2 godziny, płukanie, suszenie, prasowanie w maksymalnej zalecanej temperaturze i powtórka.

Próbka nie męczona praniami, powinna mieć co najmniej taką samą długość jak szerokość wszystkich próbek, żeby można było ją kontrolnie położyć na całym asortymencie odcieni dla porównania.
  • Odpowiedz
@matkop89: Test kurczaków już gdzieś był w miarę sensowny kilka razy więc moim zdaniem kolejny nie jest potrzebny.
Za resztę plusuje.
Co do testu talerzy np. i środków do mycia, życzę powodzenia :) Możesz zawsze robić jak ci od Fairy ;P
  • Odpowiedz
@matkop89: Widziałem gdzieś niedawno opinię, że najlepszy płyn do mycia to jakiś z Rossmana, marki której nie znałem wcześniej. Wydawało mi się że to na wykopie było, ale nie mogę znaleźć.
  • Odpowiedz
@matkop89: jakbys robił testy środków do zmywarek i płynów do naczyń to proszę umyj też nimi plastikowe pojemniki - wiele z nich zostawia zapach, który zmienia smak jedzenia i daj znać o wynikach. Zapachy na pewno zostawiają Fairy, tabletki platinum z Lidla i biały płyn z Biedronki (tu dodatkowy minus za duszący zapach)
  • Odpowiedz
@matkop89: ja bym chciał, żeby ktoś kiedyś kupił wszystkie możliwe papiery toaletowe i wyliczył który się najbardziej opłaca (gramaturowo lub ilością listków) przy podziale na niska/średnia/wyższa półka. Test też może być, ale może bez opisów efektów :)
  • Odpowiedz