#anonimowemirkowyznania Pytanie zarówno do #niebieskiepaski i #rozowepaski. Załóżmy że jesteście u kolegi/koleżanki z którą ewidentnie wasza relacja szybko zmierza w kierunku #s--s lub #zwiazki. Oglądacie film z podtekstami razem w łóżku. W jaki sposób przechodzić do buziaków, głaskanie, maskowania,... seksu? Niby #wygryw ale #przegryw bo nie potrafię pogłębiać relacji.
@AnonimoweMirkoWyznania: Zasadniczo to kobiety inicjują pierwszy kontakt . Jeżeli jesteście w łóżku to normalne ze dotyk ,przytalanie ,głaskanie po ręce/dłoni aż film przestanie byc interesujący i zajmiecie się sobą nawzajem .
Mój sposób wymaga paczki chipsów, konkretnie dużych Laysów o smaku cebulowym, oto jak działa:
Kupujesz owe chipsy jako "przekąskę do filmu". Wpadasz, odpalacie film - ty w tym momencie otwierasz chipsy Lays o smaku cebulowym (to ważne) i kładziesz między wami, żeby coś żuć do filmu (przy okazji dodajesz, że jesz tylko te duże/całe i połamanych nie dotykasz). Na początku wszystko okej: bierzesz jednego chipsa, drugiego chipsa, TRZECIEGO CHIPSA... i tak małymi kroczkami
Pytanie zarówno do #niebieskiepaski i #rozowepaski. Załóżmy że jesteście u kolegi/koleżanki z którą ewidentnie wasza relacja szybko zmierza w kierunku #s--s lub #zwiazki. Oglądacie film z podtekstami razem w łóżku. W jaki sposób przechodzić do buziaków, głaskanie, maskowania,... seksu?
Niby #wygryw ale #przegryw bo nie potrafię pogłębiać relacji.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Komentarz usunięty przez autora
Kupujesz owe chipsy jako "przekąskę do filmu". Wpadasz, odpalacie film - ty w tym momencie otwierasz chipsy Lays o smaku cebulowym (to ważne) i kładziesz między wami, żeby coś żuć do filmu (przy okazji dodajesz, że jesz tylko te duże/całe i połamanych nie dotykasz). Na początku wszystko okej: bierzesz jednego chipsa, drugiego chipsa, TRZECIEGO CHIPSA... i tak małymi kroczkami