Wpis z mikrobloga

okay. jestem już po randce z #tinder i kurczę nie wierzę w to XD pisaliśmy ze sobą dwa dni, a gość przyszedł z bukietem kwiatów (pic related). dotychczas jedyne kwiaty jakie dostawałam były od mojego ojca, więc niezłe WTF dla mnie. chyba trochę przesada coś takiego. ogólnie chłopiec taki 7/10 (więc więcej niż ja w skali ruchensteina), mojego wzrostu, sympatyczny, ale jakoś nie ma tej mitycznej chemii. napisał do mnie od razu czy wróciłam bezpiecznie do domu, ale jeszcze mu nie odpisałam, bo w sumie nie wiem czy ciągnąć to dalej i mu dawać nadzieję. czy może to ja przesadzam i szukam nie wiadomo czego.

pytanie do #niebieskiepaski wolicie jak dziewczyna subtelnie zrywa kontakt czy wprost wam mówi, że nic z tego nie będzie? #kiciochpyta #randkujzwykopem #wychodzimyzprzegrywu (chociaż chyba jednak nie)
kwasnydeszcz - okay. jestem już po randce z #tinder i kurczę nie wierzę w to XD pisal...

źródło: comment_exU6pnadfkN5Go56ekkYTIgqFuaW9WDE.jpg

Pobierz
  • 194
@kwasnydeszcz: moja też chciała mnie zaszufladkować do friendzone, po dwóch miesiącach coś zrobiłem takiego, że się we mnie zakochała. nie chce mi powiedzieć co, ale jesteśmy już razem pół roku i nigdy nie byłem tak zajawiony jakąś kobietą jak nią i raczej z odzwajemnieniem. :)

Także nie przekreślaj, może czymś Cie zaskoczy, co nie widziałaś u nikogo innego, a może nie. Los zadecyduje. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Z rozmów ze starszymi i bardziej doświadczonymi kobietami po kilku związkach dowiedziałam się, że związki z przyjaciółmi są często dużo lepsze, niż związki z "miłości" (albo raczej zauroczenia). Więc moim zdaniem ta chemia jest zdecydowanie przereklamowana i nie radzę się nią kierować.


@ffdgh: To samo zawsze moje ciotki mówiły ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wygląda to trochę jak związek z rozsądku z beta po wyszleniu sie z alfa..
@Eugeniusz_Zua: moze tak wyglada, ale wcale nie oznacza, ze zalezy mi mniej na tym "beta" niz mi zalezalo na "alfa", a jedyna roznica to taka, ze czuje sie bezpieczniej, kochana i wiem, ze moge na niego liczyc :) co mnie wlasnie motywuje do starania sie dla niego bardziej :) no i jestem z nim szczesliwsza :) a uczucia sa inne, ale wtedy to bylo jakies szalenstwo, burza hormonow, ciagla hustawka nastrojow