Wpis z mikrobloga

@mydlina: Okej, ale to album sprzed ponad 20 lat ;) I był o wiele bardziej sztywny, surowy i sterylny. Choć w sumie nie lubię/nie znam dokonań zespołu z poprzedniego stulecia. Dopiero od Wahrheit oder Pflicht mi się spodobali
@kamil_snk: ale jak to? Przecież Plastik to jest majstersztyk, z kim bym nie rozmawiał to każdy uważa Plastik za najlepszy, najbardziej równy album Oomph!, z tego co się orientuję to nawet krytycy sobie go bardzo chwalili. Sam miałem podobnie, poznałem ich dzięki utworowi Augen Auf, ale z czasem jednak stwierdziłem, że w starszym Oomphie jest coś, czego zaczyna już brakować na GlaubeLiebeTod
mydlina - @kamil_snk: ale jak to? Przecież Plastik to jest majstersztyk, z kim bym ni...
@mydlina: Okej, rzucę uchem w wolnej chwili, ale jakoś tak dawniej na playliście pomijałem wszystkie albumy od Ego w dół. I tak mi zostało do dziś, choć uważam, że w 2012r zaczęli przesadzać w stronę tej lżejszej elektroniki.

A Menschein lubię.
@kamil_snk: Monster to już było gówno, dalej to ja nawet nie oceniam. Oczywiście Plastik i Unrein są świetne, Sperm, Defekt i Wunschkind przelatywało mi przez głowę i nie zapamiętałem praktycznie nic (chyba że po tytularnym utworze Defekt XD), pierwszy album to czysty industrial, brzmieniowo bardzo zbliżony do pierwszego albumu NIN, też pewnie mółbym do Skinny Puppy przyrównać
@mydlina: Wolę bardziej metal niż industrial, może dlatego mi to nie do końca leży. Tak przeleciałem pobieżnie i z Plastik często słuchałem Fieber. Z poprzednich płyt znam głównie początki utworów, które słyszałem, zanim zdążyłem przełączyć na coś innego xD. "Mój" Oomph to głównie Monster i GlaubeLiebeTod