Wpis z mikrobloga

Mam zamiar (pierwszy raz w życiu) wziąć kredyt na ok. 10 tysięcy złotych, cel to ślub i wesele, które jest zaplanowane na wrzesień 2019. Mam 23 lata, zarabiam 2300 netto na pół etatu, jak skończę studia przyszłym roku to mam zamiar przejść na pełen etat. Mój #rozowypasek jest o 3 lata młodszy, jeszcze nie pracuje. Czy z takimi zarobkami dostanę kredyt? Jak to w ogóle wygląda? Trzeba mieć jakieś zabezpieczenie czy nie?

#wesele #slub #kredyt #zwiazki #rozowepaski
  • 191
@tylko_spokojnie to że tych pieniędzy nigdy nie zobaczysz z powrotem, to, że jeśli bierzesz kredyt bo sam nie możesz zebrać takiej sumy to jest to głupota
Chyba że zarabiasz 20k miesięcznie i nie chcesz po prostu wykorzystać środków na koncie, wtedy mozna doszukać się tam odrobiny sensu
A tak, to bierzesz kredyt konsumpcyjny, który polega na oszukaniu się, że stać Cię na coś, na co Cię nie stać
@zemsta_przegrywa btw, pytasz o zdanie, a 90% osób Ci to odradza i masz to w dupie
Ja Ci wyjaśniłem, że kredyt nie pod inwestycje to głupota, a Ty mi piszesz że to offtop, bo mówię o inwestycji
Mówię o tym, że wesele inwestycja nie jest, i jeżeli nie stać Cię na wydatek z którego nigdy już nie zobaczysz grosza z powrotem, to nie bierz na to kredytu, bo zwyczajnie Cię na to
@Cisi: ale jadac na wakacje tez tej kasy nie zobacze, kupujac jedzenie tez jej juz nie zobacze no chyba ze obejrze sie w kiblu co ze mnie wyszlo.
i nie chodzi o to czy kogos stac, takie imprezy robi sie raz w zyciu (przynajmniej ja zamierzam tylko raz sie ozenic) i fajnie by bylo zrobic to tak jak sobie wymazylismy
@zemsta_przegrywa że co?
Kupno nieruchomości pod wynajem jest zasadniczo idiotoodporna inwestycja, bo na mieszkania jest zawsze popyt, w moim mieście mieszkanie za 250-300k wynajmiesz za 2.5k miesięcznie
Inwestycja ma to do siebie, że trochę trwa zanim się zwróci
Mieszkanie zwraca się długo, ale zwraca się w 99% przypadków
Dziwne że znam ludzi żyjących z wynajmu, i na pewno z ich "nie-inwestycjami" nie muszą brać kredytu na 10k
@zemsta_przegrywa lepiej bedzie jednak jak wyjedziecie np. za granice na wakacje zarobic na slub i wesele. Z takimi zarobkami w momencie kiedy jestes sam kredyt mozesz dostac jednak pozniej Twoja sytuacja sie nieco zmieni. Wesele w wiekszosci przypadkow sie nie zwraca a Ty zostajesz z ratami. Jak juz bedziecie miec slub pewnie bedziecie chcieli zamieszkac razem a to generuje juz spore koszty (w przypadku 2,3k na reke to naprawde kazda zlotowka na
@tylko_spokojnie nie zobaczysz kasy wydanej na wakacje i dlatego nie warto na nie brać kredytu. Co nie znaczy, że nie warto jeździć na wakacje ( ͡° ͜ʖ ͡°) Co do oszczędzania - polecam czym prędzej zacząć. Kredyt i brak oszczędności bardzo szybko mogą przerodzić się w kłopoty.
@zemsta_przegrywa mieszkanie pod wynajem to jest rodzaj inwestycji, mieszkanie dla siebie jest jednocześnie często "przymusem" (bo nazbierać 300-400k do powiedzmy 27
@tylko_spokojnie taaa, tylko że za 60k byś mógł cały rok czy dwa spędzić na wakacjach, jeść przez najbliższe 10 lat zapewne na niezłym poziomie
Wesele trwa kilka godzin, i uważam, że jeżeli nie stać Cię na nie, to nie powinieneś się pakować w zobowiązania
Będziesz mieć do spłaty potem ile?
85k?
Za takie pieniądze można poczynić niemałe inwestycje
A banki wprowadziły w Polsce propagandę kredytu jako normalnego źródła finansowania zachcianek, i potem
Kupno nieruchomości pod wynajem jest zasadniczo idiotoodporna inwestycja, bo na mieszkania jest zawsze popyt, w moim mieście mieszkanie za 250-300k wynajmiesz za 2.5k miesięcznie


@Cisi: Odjąć opłaty to będzie jakieś 2k. Realny koszt mieszkanie za 250k w kredycie to ok 380k + wyposażenie. Zwróci się w ponad 15 lat, biorąc pod uwagę, że przez ten czas nie będzie remontów + wynajem będzie przez 12 miesięcy w roku + stopy
procentowe nie