Wpis z mikrobloga

@Gorkel: legenda miejska głosi ze jedli to ruscy stacjonujący w Szczecinie i okolicach. Jednego przedsiębiorczego Polaka tym poczęstowali i mu smakowało, wiec często przychodził jeść. Jak Ruscy się wycofali to pojechał na wschód i wbił się do jakiejś bazy chcąc kupić jedna z używanych maszyn. Rzekomo go aresztowali i zanim sprawa się wyjaśniła przetrzymali go parę tygodni, ale w końcu maszynę kupił
legenda miejska głosi ze jedli to ruscy stacjonujący w Szczecinie i okolicach. Jednego przedsiębiorczego Polaka tym poczęstowali i mu smakowało, wiec często przychodził jeść. Jak Ruscy się wycofali to pojechał na wschód i wbił się do jakiejś bazy chcąc kupić jedna z używanych maszyn. Rzekomo go aresztowali i zanim sprawa się wyjaśniła przetrzymali go parę tygodni, ale w końcu maszynę kupił


@mirekmirkowski: Fajna opowieść ale nieprawdziwa.

Po pierwsze to pasztecika szczecińskiego