Wpis z mikrobloga

Piątek, prawie godzina 19. Odkurzam sobie, robię pranie. Nagle puka mi ktoś do drzwi. Otwieram, a tam różowa lvl może 30. Wygląda na taką typową herod babę. Typową korpobiurwe, taka korpo suka w okularach z czerwonymi oprawkami. I na mnie z mordą, że o której ja odkurzam.
Iksde co.
No i drze się po mnie będąc na ty. Ja lekko w szoku, szybko ogarniam, czy może dzisiaj jest jakieś święto. Wigilia? Wielkanoc? Niedziela bezhandlu? Może przestawaliśmy zegarki o 5h do przodu i już północ.
Krzyczy na mnie i w końcu się dowiaduję - jej gówniak półroczny śpi i go obudziłam, a ona go pół dnia usypiała.
I tak sobie myślę - nie można poprosić grzecznie, żeby dzisiaj się wstrzymać z porządkami, bo dzieciak śpi? Ja jestem w stanie zrozumieć wiele rzeczy, ale po co drzeć #!$%@?? :/
#logikarozowychpaskow #rozowepaski #madka
  • 109
@konsumatumest: o jak ja nienawidze takich ludzi, a miałem takich sąsiadów co im przeszkadzało że film oglądam w pokoju ale to dziadki po 60lat. Swoją drogą wojny z sąsiadami nie warto zaczynać bo mogą się czasem do czegoś przydać, ale zrobiłbym to samo skoor argumenty nie docierają
@konsumatumest: nie usprawiedliwiam tej Pani nic a nic bo tak zachowywać się niewypada nigdy ! ale jak będziesz kiedyś miała swoje małe ( a naprawdę nie wszystkie śpią jak aniołki ) i nie będziesz już spać od 20 godzin i wreszcie zaśnięcie na 15 minut a ktoś obudzi małego czym kol-wiek ... wtedy odrobine zrozumiesz te Panią :)
@konsumatumest: Mi kiedyś sąsiad z mordą przyleciał że mam natychmiast być ciszej (niedziela, środek dnia, odkurzałem sobie bo wreszcie chwila żeby sprzątnąć) bo w niedziele nie wolno sprzątać.
Przez wykop jedyne co mi przyszło do głowy to powiedzieć "Zapraszam #!$%@?ć" i wskazać na jego drzwi xD
Sąsiada zacięło na dłuższą chwilę po czym wrócił do darcia ryja, ale drzwi zamknąłem i olałem.