Wpis z mikrobloga

#raspberrypi #ds18b20 #elektronika

Podłączyłem czujnik DS18B20 (wersja wodoodporna) zgodnie z schematami przedstawionymi w internecie - czerwony przewód do 3.3V, czarny do GND, natomiast żółty do GPIO4 raspberry pi. Pomiędzy zasilaniem a transmisją wlutowalem opornik 4.7k. Czujnik zaczął się mocno grzać. Obawiam się, że go uszkodzilem. Żeby nie powtórzyć błędu, czy Waszym zdaniem czujnik jest trefny, a może GPIO4 było podciągnięte do masy i przez to płynął wiekszy prąd, który mógł powodować takie zagrzanie? Wszystkie zasilania brałem z raspberry pi
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@marylin17: na 99% procent zatem tak jest. Też się kiedyś skusiłem tylko bez obudowy - parzył w łapy jak cholera...
Zamówiłem teraz też ds ale w obudowie - opinie niby spoko - zobaczę w weekend.
  • Odpowiedz
@czynmydobro: podpinałem go zgodnie z tym co było w aukcji, bo dokumentacja nic mi nie powie o podłączeniu jak jest on w obudowie. Za pierwszym razem na pewno go dobrze podłączyłem, a później sprawdzałem inne konfiguracje. Chyba w każdej się grzał. Po takich kilku podgrzaniach opór pomiędzy VCC a data się sporo zmniejszył - do kilku omów.
  • Odpowiedz