Wpis z mikrobloga

Książki przeczytane w 2018 roku
* Pora przypływu (Christie Agatha) 4,5 - Powieść poświęcająca wyjątkowo dużo miejsca na opisanie sytuacji i zbudowanie wiarygodnych relacji między postaciami, na długo zanim wydarzy się coś, co będzie robotą dla detektywa. Wątek romantyczny w finale wypadł na tym tle wyjątkowo niewiarygodnie.

* Morderstwo na polu golfowym (Christie Agatha) 4,5 - jedna z pierwszych książek autorki, w której stara się ona budować mało znaną czytelnikom postać detektywa. Na plus dużo bardziej ironiczny Poirot, niż to było w kolejnych powieściach, oraz pojedynek między nim a detektywem w innym popularnym typie. Rozwiązanie skomplikowane, żeby nie powiedzieć - przekombinowane. Wraz z przeczytaniem obu tych książek (w pociągu zresztą) ukończyłem wszystkie kryminały tej autorki.

* Muzykofilia (Sacks Oliver) 5,5 - Kolejna świetna książka o zawiłościach ludzkiej percepcji

* Łzy pajaca (Giovanni Maurizio de) 4,0 - włoski kryminał z przeciętną akcją i wyjątkowo przeszkadzającym autorskim drygiem biograficznym.

* Lab Girl (Jahren Hope) 5,0 - świetna książka o życiu naukowców, których prywatne problemy stają się nieraz większą przeszkodą niż trudności badawcze samej dziedziny.

* Szantażyści nie strzelają (Chandler Raymond) 4,0 - pierwsza powieść Chandlera a dla mnie ostatnia, bowiem wraz z nią przeczytałem wszystko, co tego autora wydano u nas. Widać pewne niedociągnięcia fabuły, zbytnie przyspieszenie wydarzeń, z drugiej strony pojawiają się tu już zalążki charakterystycznego stylu.

* Inteligencja kwiatów (Maeterlinck Maurice) 5,5 - Pięknie napisana książka literackiego noblisty, będąca połączeniem książki popularnonaukowej z esejem zawierającym poetycką refleksję nad prawami przyrody.

* Upał; Sosna (Chrząszczewska Jadwiga) 4,5 - Książka przeczytana nietypowo, ze skanów w bibliotece cyfrowej. Szukałem czegoś innego, ta książka przypadkowo zawierała poszukiwaną frazę. Ponieważ była krótka, to ją przeczytałem.

* Zadziwiający Maurycy i jego uczone szczury (Pratchett Terry) 5,0 - Podobnie jak inne pozycje "dziecięce" tego autora, zaskakująco dobrze się ją czyta będąc dorosłym. Dużo ciekawych literackich nawiązań, ogółem jedna z lepszych poza głównymi cyklami fabularnymi.

* Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem (Sacks Oliver) 5,0 - Bardzo ciekawa książka o tym, jak pokrętnie może działać nasz mózg i percepcja. Niektóre wątki pojawiły się już w znanym mi wcześniej filmie "Przebudzenia".

* Srebro (Berg Bernard) 3,0 - Opowiadanie będące częścią większego cyklu ale wydane osobno jako książeczka i w takiej formie nie broniące się.

* Dziecko z miasta przeszłości (Williams Tad, Hoffman Nina Kiriki) 4,5 - Fantasy naśladujące styl oryginalnych "Baśni z 1001 nocy" i będące w pewnym sensie hołdem dla tych pierwocin literackiej fantazji

* Nieznane więzi natury (Wohlleben Peter) 5,5 - Piękna książka mówiąca w zasadzie o ekologii, ale nie używająca tego słowa.

* Przyjaciel Maigreta z dzieciństwa (Simenon Georges) 4,5 zmień - Kolejny trzymający jego stały poziom kryminał.

A w kolejce czeka antologia najlepszych amerykańskich opowiadań kryminalnych z 2010 roku.
#ksiazki #czytanie #2018 #powiesci #opowiadanie
  • 9
@PanDzikus: o, proszę bardzo, ale ciekawostka. Problem w tym, że po wygooglowaniu jakiegoś tytułu pierwszy wynik to lubimy czytać, nie ma nic innego. Może Biblionetka jest lepsza, dlaczego?
@k__d wg mnie godne polecenia tam są rekomendacje. System dużo lepszy niż na lc. Jednak całościowo bardziej podchodzi mi goodreads i LC i dlatego zaprzestałem prowadzenia profilu na biblionetce
@k__d: Pamiętam czasy, gdy wpisało się tytuł książki w Google i pierwszy wynik to była Biblionetka. Nie wiem czy jest lepsza. Założyłem tam konto w 2004 roku i nie chce mi się zakładać konta gdzieś indziej. Gdyby ktoś napisał program kopiujący oceny książek z Biblionetki na inny serwis to może bym sobie założył konto na innym serwisie ale chyba nikt nie napisał takiego programu.
@PanDzikus: Nowsi prowadzący portal zaniedbują Biblionetkę pod tym względem (pod kątem interakcji z użytkownikami też). Mam tam konto od 2005 roku (Kuba Grom) i traktuję ją bardziej jako miejsce notowania i planowania lektur, niż jako jakąś społeczność. W ostatnich zresztą latach sporo użytkowników się powykruszało.