Wpis z mikrobloga

@Mega_Smieszek ależ ta gra miała klimat!

Ogólnie trzy turowe strategie z dawnych lat najbardziej zapadły mi w pamięć: Heroes 3, Disciples 2 i Etherlords 1/2, z czego jednak do dziś gram tylko w Heroes 3. Pozostałe niestety mocno się zestarzały
Lepsze od Heroes 3

@NPrBaz: Zdecydowanie gorsza. O ile nie mylę części (może w obu tak było, może tylko w którymś) - w Disciples ten, kto zaczynał walkę miał, znacznie większe szanse na wygraną (dało się czarować na mapie).
W H3 nic takiego nie miało miejsca.
@h0gan: Tak było, ale myślę, że @czynastolatek chodziło o to, kto inicjował walkę. Wtedy owszem, można było na przeciwnika rzucić czar (czy to zadanie obrażeń, czy przywołanie potwora) jeszcze zanim zaczęło się walkę. Ale dlatego też walka o tereny była taka istotna- bo czary, które rzeczywiście coś zmieniały, wymagały różnego rodzaju surowców many naraz.