@ogonek: nad ciałem zawsze można popracować, uwydatnić zalety ubiorem czy makijażem, a resztę da się zaakceptować ;) Na starość i tak prawie każdy jest brzydki. Robaki po śmierci też nie będą wybrzydzać. Lepiej skup się na tym, żeby być dobrym człowiekiem. Osobowość jest dużo ważniejsza od wyglądu (ʘ‿ʘ)