[Hehewuti]

Szykują się zayebiste święta dla mnie jak i mojej córki. Mała pomimo, że jej tata w zeszly weekend sie spił, mówił że chce sie zabic i wskoczyć pod samochód, ze ma dosc tego życia, bo nikt go nie kocha, ppmino, że gdy było czerwone światło na pasach wciągnął córkę na ulicę, mówiąc że nic sie nie stanie, musi do niego jechac na święta. Zlozylam wnisoek we wtorek o wstrzymanie kontaktów ojca z córką na czas trwania rozprawy, która obecnie sie toczy ale i tak nadal obowiazuje wczesniejsza ugoda i musi jechac. Córka caly wieczór wczoraj przeplakala a ja mam zwiazane ręce, bo sądy w Polsce maja wyebane na dzieci i ich dobro. Koszmar kazdego rodzica. To beda bardzo wesole swieta kurva mac.
#sadownictwo #prawo

[p.....t]

@Hehewuti: Nie puszczaj jej do niego. Jak sie cos stanie, to sobie nie wybaczysz. A tak najwyzej zlamiesz prawo, ale kazdy prawnik Cie z tego wyciagnie.

[olektrolek]

Jedz z dziećmi. Czekaj pod domem

[Fraagles]

@Hehewuti: Brat ma doświadczenie z matką jego syna. Również miał ustalone widzenia. Podjeżdżał pod dom,nikt nie otwierał lub matka mówiła, że dziecko chore. Wzywał policję za każdym razem, bo było to notoryczne. Policja przyjeżdżała, pisała notatkę. Sąd nigdy nie ukarał matki za utrudnianie widzenia. Może taki sposób jest wyjściem na święta?

[Bialy_Mis]

@Hehewuti: Tyle dobrych Mirków tu siedzi, a Ty se jakiegoś patusa wzielas, ja #!$%@?, co z wami :|

@zpord: ogólnie So True, mam kilka przykładów z życia, że rozmaiwialy z spoko typem ogólnie ziomeczek coś na wzór *szara myszka *, a nagle trafiły na patusa i Elo

[poszukujekota]

@Hehewuti bardzo Ci współczuję Kochana, bądź dzielna!

[adwokatka]

@Hehewuti: Ty jestes poważna ? Wcale nie musi jechać. Nikt jej nie zmusi. Siła jej zabrać tez nie może. Może sobie najwyżej po fakcie isc do sądu żeby Ci zagrozili grzywna za niewykonywanie kontaktow. Sorry ale jakbym wiedziała ze mojemu dziecku coś grozi to bym wolała juz ta grzywnę zapłacić.

[adwokatka]

@Hehewuti: jeszcze nie skyszalam w życiu żeby komuś ograniczyli prawa za utrudnianie kontaktowe

[vartan]

@Hehewuti: kochal mocno, bil odpowiednio? ( ͡° ͜ʖ ͡°) teraz musisz szukac betabankomatu

[tomtom666]

Ludzie, chwila, moment, znamy wersję jednej strony. Nie raz, nie dwa razy widziałem, jak różowe #!$%@?ą każde nieprawidłowe zachowanie swojego ex do rozmiarów katastrofy smoleńskiej. Tu własnie dowiedzieliśmy się, że koleś przeszedł na czerwonym świetle. Wyobrażacie sobie? Przeszedł na czerwonym świetle! Nie znam chyba nikogo, kto kiedyś przeszedł na czerwonym świetle. Wy znacie takich degeneratów?

Co więcej, gość kiedyś wcześniej był PIJANY! To już po prostu niewyobrażalne. U mnie w mieście żyje

[Grzabek]

@Hehewuti: No nic, teraz pozostaje szukać prawdziwego mężczyzny który przyjmie dar jakim jest miłość Twojego dziecka. Przykro mi z powodu powyższej sytuacji - uchylisz może tajemnicy, jaki jest powód jego zachowania ? W sensie, tendencje samobójcze zazwyczaj mają wyraźny początek, jako eks małżonka/partnerka chyba zauważyłaś to.

[Hehewuti]

@Grzabek nie mam pojęcia co jest przyczyna jego zachowania, mowil ze ma juz dość kłótni i dość wszystkiego. Wcześniej nie dawal zadnych objawów.

[Grzabek]

@Hehewuti: a pytalas go o kwestie finansowe ? Moze jakies problemy z kasa? Nie wiem czy rozstaliscie sie na chlodno czy z nastroszonymi nozami, ale moze warto podjac probe rozmowy z nim ? To ojciec Twojego dziecka, chyba musieliscie byc blisko skoro je macie...

[Hehewuti]

@Grzabek nie wiem jakie ma problemy, zreszta nie interesuje mnie to. Nasze rozstanie nie ma tu nic do rzeczy. Ta, nie raz próbowałam z nim gadac ale to tak tepy czlowiek, ze nic do niego nie dociera, uwarza sie za madrzejszego od innych, od psychologow, innych lekarzy i sędziów. Do niego nic nie dociera, kompletnie nic. Siedzi razem ze swoja piękną i kombinuja jak mi spierd**** życie.

[Grzabek]

@Hehewuti: jakim cudem masz z kims takim dziecko ;D?

[Hehewuti]

@Grzabek no widzisz? Miłość jest ślepa i ja taka byłam, ślepa jak kret. Ale to jedno co mu sie udało w życiu - nasza córcia.

[giovan-a]

@Hehewuti: I jaki finał tej historii?

[Hehewuti]

@giovan-a nie za ciekawy, kurator nakazał mi wydać córkę, bo nadal obowiązuje poprzedni wyrok sądowy. Swieta spedzilam jak w jakims koszmarze. Dzisiaj wróciła, ale ja mu tego nie popuszczę. Zapłaci za to co zrobił, mam nadzieję, ze szybko i ze w ogole sie tym zajmą. Ja mogę tylko mieć nadzieję i czekać na dalszy rozwój sprawy. Cóż więcej mogę?