Dzwoni do mnie użytkownik, że nie może się zalogować do kompa. Więc go proszę o login. Podaje mi coś z dupy (mamy loginy w firmie o określonym formacie) - mówię pani, że zły. "Aaa faktycznie, dobra, już sprawdzam" I uwaga, pani się zalogowała, ale jej wyskoczyła zmiana hasła do komputera "A SKĄD JA MAM WZIĄĆ STARE HASŁO? MUSZĘ TU WPISAĆ STARE HASŁO I NOWE, MOŻE MI PAN POWIEDZIEĆ JAKIE MAM STARE BO NIE WIEM?"
@simon999: przecowalem w gówno korpo w wakacje, codzienne aby zacząć pracę logowałes się na kompa i do 7 programów. I #!$%@? #!$%@? że wpisujesz takie samo hasło jak codziennie pewnego dnia Ci nie działa i #!$%@?. Dajesz resetuj hasło i nagle stare hasło jest poprawne
@top_czipsy: @czodak: ja kiedyś nie mogłem się zalogować do jednego z programów. 2mc czekałem aż dział IT z Holandii ogarnie, że mają źle wprowadzonego maila. Zamiast.pl było .com Także.. xD
@top_czipsy: to jeszcze nic. ostatnio była akcja wymyślenia pinu do tokenów bankowych. robili to nie byle jacy ludzie tylko z top managementu. wymyślali te piny w piątek, a w poniedziałek połowa z nich nie pamiętała co wymyśliła. A jak proponowałem w czasie wymyślania PIN, tj. w piątek, żebym może chociaż puk-i dostał w kopercie, bo się może przydać, to było święte oburzenie, jakbym chciał obrabować bank rezerwy federalnej. więc oczywiście trzeba
@simon999: @czodak: problem jest w tym, ze hasla kody itd czesto wprowadza sie "z rdzenia". Nie angazowane sa osrodki w mozgowiu tylko rdzeniu przedłużonym, ktory odpowiada za wyuczone odruchy. Czytaj - ludzie nie mysla. Nie powiecie mi ze niegdy nie mieliscie sytuacji ze wylecialo Wam haslo z glowy i nie mogliscie odtworzyc czy kolejnosc to 1234 czy 1243
"Aaa faktycznie, dobra, już sprawdzam"
I uwaga, pani się zalogowała, ale jej wyskoczyła zmiana hasła do komputera
"A SKĄD JA MAM WZIĄĆ STARE HASŁO? MUSZĘ TU WPISAĆ STARE HASŁO I NOWE, MOŻE MI PAN POWIEDZIEĆ JAKIE MAM STARE BO NIE WIEM?"
....
#rozowykorposwiat #pracbaza #helpdesk
Także.. xD
wymyślali te piny w piątek, a w poniedziałek połowa z nich nie pamiętała co wymyśliła. A jak proponowałem w czasie wymyślania PIN, tj. w piątek, żebym może chociaż puk-i dostał w kopercie, bo się może przydać, to było święte oburzenie, jakbym chciał obrabować bank rezerwy federalnej.
więc oczywiście trzeba