Wpis z mikrobloga

@piotre94: Kiedys tez kolega do mnie zadzwonil z ktorym gralismy w pile za czasow gimbazy. W sumie to nie wiem skad mial moj numer. Ale cos tam zaczął sie poytac jak tam itd. Ja w oglle bylem zdziwiony, se mysle jaki dobry kolega. I nic nie mowil o biznesie, tylko zeby sie spotkac pogadać. Pozniej sie okazalo, ze wlasnie MLM
  • Odpowiedz
@piotre94: powiem Ci w tajemnicy, bo Cię nie znam - większość MLMow działa i można na nich zarobić. To, że potrzeba do nich wielu ludzi i jak zaczynasz to bierzesz każdego, kto się nawinie a próg wejścia jest niski, powoduje, że biorą się za to takie #!$%@?, które psują opinie o MLMach wśród ludzi. Przede wszystkim trzeba umieć zajebiście sprzedawać, a 90% ludzi tego nie potrafi.
  • Odpowiedz
@piotre94: Ja ci dobrze mówię, bierz kredyt w Providencie na RRSO 1500%, zainwestuj wszytsko, potem jutro o 19:45 masz samolot do meksyku.
Bilet wyśle Ci zaraz na e mail. Gdy wyjdziesz z lotniska pod czerwoną budką telefoniczną jest skrytka,
otwórz ją tajnym hasłem : hajduszoboszlo. W niej znajdziesz nowy dowód osobisty,
3000 pesos i kluczyki do mieszkania na przeciwko. Od dziś nazywasz się
Juan Pablo Fernandez Maria FC Barcelona Janusz Sergio Vasilii Szewczenko i jesteś rosyjskim imigrantem z Rumuni.
Pracujesz w zakładzie fryzjerskim 2 km od
  • Odpowiedz
@piotre94: Powiedz mu, że wszedłeś w coś takiego już lata temu i nie jesteś zainteresowany, bo masz już dochód pasywny na poziomie 35 tysięcy miesięcznie.
  • Odpowiedz
@piotre94 Najbardziej żenujące u mnie było to, że dawno niewidziany znajomy chciał porozmawiać ze mną o MLM-ie. W trakcie gdy byłem na randce z (byłą już) dziewczyną.

  • Odpowiedz