Wpis z mikrobloga

Ostatni raz byłam miła dla obcej osoby.
Mięsny, kolejka. Przede mną 3 osoby za mną około 5. Tuż za mną stała babka w ciąży. Stęka, krzywi się, wzdycha. Myślę ok, przepuszczę ją na moje miejsce.
Ja: Proszę niech pani wejdzie na moje miejsce w kolejce, zamienimy się.
Kobieta: Ale przed Tobą są 3 osoby.
Myślę sobie hmm o co chodzi, sprawdza moja zdolność liczenia do 3.
Ja: Tak
K: Ale ja chcę na początek.
XDD
J: no tak ale nie mogę decydowac za innych czy panią przepuszcza ZD
K: pffff też mi przysługa.

W głowie już " ty #!$%@? morświnie ja chcę cię przepuścić a ty mi tak.
Nie odezwałam się nic.
K: to co mogę przejść?
xD
Ja: nie.

Skąd się ci ludzie biorą. Po moim nie odwróciła się żeby żalić się do babki za nią jak została przeze mnie potraktowana XD

#madki #patologiamiasta #zalesie
  • 89
@mrbartol1989: mi tak w biedronce specjalnie otwierali, ochroniarz poszedł specjalnie po kasjera, a na moje protesty, że nie trzeba, usłyszałam, że takie mają procedury i zapraszają i w ogóle bardzo mili wszyscy. Raz za mną jeszcze starsza babeczka się ustawiła, bo ona szybciutko tylko 3 rzeczy, ale kasjer burknął i odesłał ją do innej kasy, bo on ma teraz przerwę. I wyobraź sobie jak wtedy głupio mi się zrobiło. Ale dla