Wpis z mikrobloga

Wczorajszy #wypadek na s7 w #krakow

Kierowca BMW #!$%@?ł się na moście Wyszyńskiego w tył zwyżki, która montowała iluminacje. Zgon w szpitalu, niedługo po wypadku. Jak widać na nagraniu, zarejestrowanym niedługo przed zdarzeniem, to oślepiające słońce było powodem, przez który kierowca nie dostrzegł przeszkody (inb4: że prędkość).

Nagranie: https://youtu.be/8JMZEqW4goQ?t=25 (od 25 sekundy)
Turbator - Wczorajszy #wypadek na s7 w #krakow

Kierowca BMW #!$%@?ł się na moście ...

źródło: comment_QjXmDirqf2iJJGUE6yGu2YvWsQrdarr4.jpg

Pobierz
  • 46
  • Odpowiedz
@Turbator: są okulary z filtrem polaryzacyjnym. Są trzy pasy, a nie tylko lewy lewy lewy. No i pytanie czy jechał zgodnie z przepisami? Nie wiem, wydaje mi się ze oni tam stali długo i inni kierowcy widzieli i nie wjechali w zwyżkę. Najlepiej zwalić na słońce. Aczkolwiek oznaczenie oczywiście wcześniej powinno być.
Edit: stoi wcześniej auto z sygnałem świetlnym wiec oznaczenie jest.
  • Odpowiedz
@Turbator: oho. Jest #!$%@? pierwszy debil który uważa ze jak coś stoi na ulicy to nie da się tego zauważyć. Chłopie. Wina oczywiście robotników bo pomalowali auto niewidoczna farba. Jakbyś jechał 120 tak jak jest dozwolone to nawet jakbyś miał Redę w dupie to byś wyhamował. Ale nie martw się, w tramwaju Ci to nie grozi.
  • Odpowiedz
@Turbator: Jest coś takiego jak "DOSTOSOWANIE PRĘDKOŚCI DO WARUNKÓW PANUJĄCYCH NA DRODZE" i nie zawsze musi chodzić o deszcz czy śnieg. Jak #!$%@? widzisz akurat przez słońce, to zwolnij, bo #!$%@?ąc się w przeszkodę przy prędkości 50 km/h masz szansę przeżyć.
K.....r - @Turbator: Jest coś takiego jak "DOSTOSOWANIE PRĘDKOŚCI DO WARUNKÓW PANUJĄC...
  • Odpowiedz
@skorpion666: @Turbator: Koledzy, nie wyzywamy się, dyskutujemy.

Słońce, ekspresówka, może typ miał zły dzień i się zamyślił i nieszczęście gotowe, mógł to być każdy z nas. Okulary polaryzujące pomogłyby na słońce, nie pomogłyby na zamyślenie się. Nie wiemy co było jednoznaczną przyczyną.

Traktuję ten wpis i nagranie jako przestroga, żeby podwójnie uważać w takich warunkach, bo aura na filmiku dawała złudne wrażenie dobrych warunków na drodze.
Znawcą nie jestem, linijki
  • Odpowiedz
Oho. Jest #!$%@? pierwszy prawilniak filozof.


@Turbator: mam nieodparte wrażenie, że są lepsze sposoby na dyskusję (nawet na tym portalu). Gość ma swoje zdanie, inne niż Twoje, chyba naturalne, że nie wszyscy będą myśleć jak Ty.
  • Odpowiedz
@metaxy: Jak słusznie zauważyłeś - to wrażenie ;-)

@MeAndI - "mógł to być każdy z nas. " - to jest właśnie meritum. Nie, to nie mógłby być każdy z nas. Tzn. mógłbym być ja, mógłbyś być Ty - ale na pewno nie tacy goście od okularów polaryzacyjnych. Oni nigdy nie popełniają błędów, oni zawsze dostosowują prędkość, oni zawsze mają nieograniczoną wyobraźnie, oni zawsze wiedzą ile jechał kierowca, zawsze wiedzą
  • Odpowiedz
@skorpion666 miejsce jest zajebiscie źle oznakowane, spokojnie można tu kręcić Małysza. Samochody na poboczu są oznaczone z większej odległości niż te roboty. Poza tym, mam podstawy sądzić, że w momencie wypadku tego samochodu poprzedzającego nie było, inaczej zderzenie nastąpiłoby z nim a nie z podnośnikiem.
  • Odpowiedz
oni nie stoja na poboczu na drodze z dwoma pasami i to dwukierunkowymi, tylko na drodze, gdzie sie #!$%@? i to na skrajnym lewym pasie, gdzie sie jedzie najszybciej
  • Odpowiedz
@Turbator: miałem dwa wypadki jeden skończył się kasacja, drugi z mojej winy zagapiłem się i nie wyhamowalem. Zdarza się każdemu. Ale Ty zachowujesz się jak #!$%@? debil, i moim zdaniem gość coś musiał #!$%@?. Albo #!$%@? bo miał potężna moc w sportowym bolidzie albo pisał smsa. W prawdziwym świecie nie jest jak w grach kolego ze coś stoi na ulicy i wszyscy się w to wpiedola. Ofiara jest jedna, czemu gość
  • Odpowiedz
@skorpion666: tam 1km przed powinien stac znak, ze sa jakies roboty i ze trzeba pas zmienic, a tam sobie dzwig stoi na lewym pasie i #!$%@?, to jest wedlug ciebie dobre oznakowanie?( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz