Wpis z mikrobloga

@Polkopsky: szczerze to zawsze gdzieś tam byłem świadom problemu, ale wiadomo, że jakoś specjalnie się tym nie zajmowałem.

Po lekturze Mirko (wiadomo, że z dużą dozą dystansu) i przeglądaniu tagów tinder to aż niektórym współczuję, bo nie każdy ma na tyle pewnosci siebie, aby być chadem 170cm. Wtedy pula wyboru rozowego znacząco się zmniejsza ( _)
  • Odpowiedz
@Polkopsky: najwidoczniej żadnego nie poznałes, sam znam paru prawdziwych zawadiakow właśnie 170-175, a w biurze mam nawet gościa 168cm i jest bez kitu kozakiem. Dobry ryj, świetna gadka, nawet laska 175cm z mężem otwarcie żartuję, że ja strasz ie kręci. I to jest jedyny przykład który znam aby laska tak otwarcie o tym mówiła.
  • Odpowiedz
@Polkopsky: no godtier to bym nie powiedział, ciężko mi obiektywnie ocenić, ale te 7-8 pewnie ma. Poza tym jak mówiłem, jest fajnym gościem z dobrą gadka, a jak tak teraz o tym pomyśle to jest zarówno męski i kobiecy, bardzo wyważony, kobiety, tym bardziej te poukładane nie lubią kiedy ktoś przesądza w którąś stronę bo wtedy jest przerysowany.

Co do tych zawadiakow to ciężko to określić jaka pracę wnieśli w
  • Odpowiedz
@varmiok
@drvcev
Ok, racja. Ja mam 165 i nie chciałabym zeby niebieski miał 160 czy 165 juz nie mówię, że jeszcze niższy xD ale #!$%@? skad ta magiczna "granica" 180 cm u faceta? XD przecież facet nie musi byc 15 cm wyższy.. Wystarczy, że 5-10 cm i juz jest ok. ))¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@Polkopsky: zgadzam się i miałem nadzieję, że to napiszesz.

I faktycznie o ile zmiana, z bycia "#!$%@?" w chada jest faktycznie trudna i na pewno wymaga ogromnej ilości samodyscypliny i pracy, to już z "#!$%@?" w nornal reguła guya jest jak najbardziej w zasięgu prawie każdego.

Co również jest tutaj budujące, to to, że większość z nas zdaje sobie sprawę, że oho, w tej sytuacji to #!$%@? powinienem był to
  • Odpowiedz
@Polkopsky: wiesz, z perspektywy bycia #!$%@? a normalem to zdecydowanie jest ogromna nagroda. Nawet posile się na stwierdzenie, że większą niż jak z normala na chada.

Poza tym skąd ambicje, że od razu trzeba być chadem, aby być zadowolonym z życia. Lwia cześć społeczeństwa to normale i z tej części pewnie jakieś 80% nawet nie chciałoby być żadnym chadem no dobrze jak jest. Serio nie trzeba więcej niż samoakceptacja, aby
  • Odpowiedz
@Polkopsky: może trochę inaczek się wyrażę. Samoakceptacja jest niezbędna na poczatek, jak już dam siebie akceptujesz i nawet lubisz (bo czemu miałbyś tego nie robić, skoro zrobiłeś taka robotę, że zeresles z jakimi złymi nawykami, a podałeś inne, te dobre), człowiek nabiera szacunku dam do siebie. To też jest podstawa, jeśli szanjejsz sam siebie to inni też zaczna cię szanować.

I proszę nie wyjeżdżaj mi z argumentem, że co z
  • Odpowiedz
@Polkopsky: bo tak jest jak piszesz z tą samoakceptacja.

Kiedyś zamierzam o tym napisać, ale nie w takiej formie jak teraz.

Myślę, że można odniesc wrażenie, że gadam do rzeczy, dlatego, że sam pokonalem już spory kawałek tej drogi.

Mam swój pewien plan, jeśli faktycznie znajdę ochotę i czas, aby go wykonać to myślę, że domyslisz się, że to to ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Polkopsky: @Annaroth: od 1 gimnazjum jestem takim przegrywem raz mniejszym raz większym teraz mam 22 lata. Staram się z niego wyjść od około roku. I w sumie głównie rzuca mi się w oczy ze przegryw nie mają nic do zaoferowania. Są madrzy i inteligentni ale nie umieją dać żadnych emocji a jak już dają to strasznie negatywne. Wstydzą się nie podejmują żadnego ryzyka bo się nie uda. A
  • Odpowiedz