Wpis z mikrobloga

Mój pies miał zabieg usunięcia krwiaka z ucha. Minął praktycznie miesiąc. Wszystko było ok, ale dzisiaj zauważyłem... Pozostałość po zabiegu? W uchu jest wyczuwalna część? Nie wiem, jak to nazwać. Takie niebieskie, jakby plastikowe kołeczki? Pies miał takie przy bliźnie. Weterynarz usuwał i chyba zostawił. To jest moje gdybanie. Jest pod skórą, w miejscu gdzie nie ma blizny, jest obok. Kształtem przypomina ten niebieski element. Dzisiaj nie idę do weterynarza, wkręciłem sobie, że na pewno to jego wina i muszę do jutra ochłonąć. Teraz pytania:
1. Co jeżeli jest to wina weterynarza?
2. Mam prawo mu powiedzieć, że usuwanie na jego koszt?
3. Mam prawo zmienić weterynarza i zażądać pokrycia kosztów przez pana robiącego zabieg, który zostawił coś w uchu?

Domyślam się, że będzie trzeba robić prześwietlenie + ewentualny zabieg, znieczulenie, opatrunki, leki i inne koszty.

Chciałbym odzyskać ewentualne koszty, gdyż wina jest weterynarza - o ile coś zostawił faktycznie. Dodam, że po zabiegu chodziłem przez prawie dwa tygodnie codziennie. Na czyszczenie rany, sprawdzanie itp.

Wybaczcie tagi "ludzkie", ale jest to też zdrowie, czy medycyna.

#weterynaria #weterynarz #zdrowie #zwierzaczki #zwierzeta #pies #kiciochpyta #medycyna
  • 13
  • Odpowiedz
@chilijeczkalily: Nie kręcę gównoburzy. Gdybym ją kręcił to wrzuciłbym dane pana weterynarza.
Zadałem jasne pytania. Chce wiedzieć, czy mam prawo do zwrotu kosztów, jeżeli będzie trzeba coś naprawiać z jego winy. Chciałbym to wiedzieć przed wizytą u niego.
  • Odpowiedz
@chilijeczkalily: W tym tygodniu będzie miesiąc po zabiegu. Powiedzmy, że to element grubości zapałki, długość 1/4 zapałki. Pies raczej bólu nie odczuwa, nawet przy dotykaniu. Element twardy.

Znasz odpowiedź na pytania?
  • Odpowiedz
Chce wiedzieć, czy mam prawo do zwrotu kosztów, jeżeli będzie trzeba coś naprawiać z jego winy.


@Reiter: o winie nie decydują roszczeniowe mendy tylko sąd lub rzecznik odpowiedzialności zawodowej.
Opis wskazuje na obecność nici, czas wchłaniania się nici wchłanialnych wynosi od 56 do 120 dni.
  • Odpowiedz
@deptacz_gnoju: Nie nazywaj mnie mendą. Nić jest długości 1/4 zapałki i jej grubości? Nie znam się i pytam.
Nigdzie nie napisałem, że lekarz jest winny. Chciałbym wiedzieć, czy przysługuje mi zwrot kosztów, jeżeli jest winny. Zwrot kosztów za czynności, które będzie musiał wykonać, aby usunąć ciało obce.
  • Odpowiedz
Chciałbym wiedzieć, czy przysługuje mi zwrot kosztów, jeżeli jest winny. Zwrot kosztów za czynności, które będzie musiał wykonać, aby usunąć ciało obce


@Reiter: w świetle obowiązującego prawa (ustawa o ochronie zwierząt) nie ma wskazań do usunięcia ciała obcego, bo nie zagraża ono życiu ani zdrowiu zwierzęcia, nie powoduje też bólu. Jeżeli jest to nić wchłanialna razem z odczynem na tę nić, to się pewnie wchłonie. Jeśli użyto nici niewchłanialnej ,to należy
  • Odpowiedz
@deptacz_gnoju: Skąd wiadomo, że nie zagraża? Nie wiemy co to za element. Ja stawiam ten niebieski bolec? Nie wiem, jak to nazwać. Nie boli, tak sądzę, daje dotykać itp. Ranę też dawała sobie przemywać i czyścić. Myślę, że jednak ją wtedy bolało. Może ją boli, może nie. Gdybam.

Napisałem? Tak?

Weterynarz usuwał i chyba zostawił. To jest moje gdybanie


Gdybanie? Znasz znaczenie słowa? Słowo chyba?

1. Co jeżeli jest to wina
  • Odpowiedz
Skąd wiadomo, że nie zagraża?


@Reiter: A może by tak swojego doktora zapytać? A nie anonów na portalu ze śmiesznymi obrazkami? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Zadałem jasne pytania. Chce wiedzieć, czy mam prawo do zwrotu kosztów

Nie.

@deptacz_gnoju: Podziwiam, że Ci się chce odpisywać takim ;)
  • Odpowiedz