Wpis z mikrobloga

Rozbraja mnie jak ktoś ogranicza liczbę państw z którymi powinniśmy szukać sojuszu do USA, Rosji czy Chin.

Popatrzmy:

Rosja to kraj który skacze do słabszych, kraj który nie wyciągnął wniosków z historii i w większości przypadków szuka tylko konfliktu, czy jest pewność że mimo wszystko bylibyśmy bezpieczni będąc ich pucybutem? Znając ich imperialistyczne zapędy to na pewno nie. Rosja to kraj biedny któremu za jakiś czas możliwe że grozi rozpad na kilka lub kilkanaście państw. Czy potrzebny nam sojusz z państwem które nam nie gwarantuje nic bo sami mają wewnątrz problemy?

Chiny, geograficznie nam z nimi nie po drodze. Kraj w którym jest komunizm, patrząc na historię bycie pod "protekcja" takiego kraju nie wyjdzie nam na dobre. Kraj który jedyne co może nam zaoferować to zalanie naszego rynku swoimi produktami. A co w zamian? Importujemy od nich ponad 26mld $(12%) , eksportując 2.3mld $(1%)...

USA, najgorsze położenie geograficzne, kraj który dużo nam obiecuję i na obietnicach kończy. W sierpniu minęło 10 lat od podpisania umowy dotyczącej tarczy antyrakietowej w Polsce... O wizach nie wspominając.

Żaden z wyżej wymienionych krajów nie jest w stanie od razu nam pomóc gdybyśmy potrzebowali pomocy, na siłę byśmy się chcieli do nich dopchać mimo że mają nas w dupie.

Ale oczywiście jest alternatywa którą nas rząd próbuje od jakiegoś czasu zepsuć i naraża nas na izolację ale nasza alternatywa ciągle nie daje za wygraną i w nas wierzy, ale kiedy granica pęknie?

Unia Europejska, wspólnota której zawdzięczamy naprawdę wiele. Wspólnota z którą mamy najwięcej korzyści, najwięcej ekonomicznych korzyści, wspólnota która nam pomaga. A my zamiast walczyć o jej ciągłą integrację to wolimy szczekać będąc nikim. I byśmy nigdy nie obudzili się w sytuacji gdzie nie będzie kogo prosić o pomoc a robimy wszystko by tak było.

Ten wykres (Eksport Polski) pokazuje gdzie powinniśmy umacniać relacje, pokazuje gdzie powinniśmy skupić uwagę naszej integracji.

Oczywiście nie warto zamykać się na jeden obszar jeśli chodzi o handel itp ale nie robić tego na zasadzie jednostronnej korzyści w której to my nie dostajemy nic i nie róbmy tego kosztem pogarszania stosunków z rzeczywistym sojusznikiem co od kilku lat niewątpliwie robimy.

#bekazprawakow #neuropa #polska #swiat #rosja #chiny #usa #niemcy
J.....D - Rozbraja mnie jak ktoś ogranicza liczbę państw z którymi powinniśmy szukać ...

źródło: comment_1Rcxlar8B2YKizHTs28fnmo0P3zNIufi.jpg

Pobierz
  • 71
@JAI2L9LAD Obecne ziemie Polski są mniej więcej takie same jak w 1000 roku. Do 1800 prawie wszystkie zostały zagarnięte przez Niemców, za pomocą oręża i podstępu. Dużo było błędów po polskiej stronie, np. naiwna polityka Konrada Mazowieckiego, ale to tym bardziej powinno nam uzmysłowić, jak niebezpieczne są układy z Niemcami.

To, że tak długo był tu pokój to zasługa nie Niemiec, tylko USA i ZSRR/Rosji, które podzieliły się strefami wpływów, a przede
@JAI2L9LAD:

Rosja z miejsca odpada. Jakikolwiek sojusz z tym krajem jest kompromitacją.

USA... Nie mamy zbyt dużego lobby, by ich przekonać. A jest to według mnie najlepsza opcja.

Unia Europejska, wspólnota której zawdzięczamy naprawdę wiele. Wspólnota z którą mamy najwięcej korzyści, najwięcej ekonomicznych korzyści, wspólnota która nam pomaga.


Trudno, żebysmy z nimi nie mieli największych korzysci, skoro głównie z nimi handlujemy.

Niestety ścisła współpraca z UE nie doprowadzila żadnego państwa do
@glonstar na szczęście żyjemy w czasach gdzie używa mi głowy a nie macha mieczem i zdrowo myślący człowiek będzie patrzył na to co jest teraz a nie na to co było XX lat temu.

Zgadzam się ale teraz wyciągnęli faktyczne wnioski i trzeba wziąć poprawkę na to że żadna z osób odpowiedzialnych za wojnę nie rządzi Niemcami więc ocenianie ich teraz mimo takiej zmiany przez pryzmat nazistów to żart roku.
@dom_perignon dlatego kraje UE powinny dążyć do jeszcze większej integracji by w razie wojny były jednością a nie słabymi jednostkami. Robienie polityki opartej na psuciu stosunków nie pomaga.

I tak. Francja i Niemcy w obliczu konfliktu wyciągnęli wnioski i oczywiście że pomogą w razie potrzeby. Tak jak inne kraje NATO czy UE. Kwestia tego czy my będziemy jeszcze mieć możliwość nazywanie ich sojuszem.

Głównie z nimi handlujemy więc jak wyżej pisałem to
@rzep

Jakkolwiek na to nie będziesz patrzył, to nie jest to nasz "najgorszy możliwy sojusznik".


@rzep: Skończyłbys już z tymi sofizmatami rozszerzenia. Ja nigdy nie napisałem, że "Niemcy to nasz najgorszy możliwy sojusznik". Ja napisałem, że nie jest to najlepszy. A to ogromna różnica. Dla mnie Niemcy to alternatywa w razie definitywnej porażki z USA.
Skończyłbys już z tymi sofizmatami rozszerzenia. Ja nigdy nie napisałem, że "Niemcy to nasz najgorszy możliwy sojusznik". Ja napisałem, że nie jest to najlepszy. A to ogromna różnica. Dla mnie Niemcy to alternatywa w razie definitywnej porażki z USA


@dom_perignon: Zacytowałeś mój post, w którym odnosiłem się właśnie do tego argumentu, że "Niemcy to nasz najgorszy możliwy sojusznik".
@glonstar

@nexetpl UE to taki sojusznik jak kiedyś ZSRR.


Ty nawet nie wiesz co piszesz. Porównujesz totalitaryzm z którego każdy chciał się wydostać do wspólnoty dobrowolnych państw do których nowi pragną dołączyć bo tak wiele oferuje. A Ci co co postanawiają wyjść żałują tego co widzimy przez pryzmat UK.

Ustrój który doprowadził do śmierci miliona porównuje do UE dzięki której może żyć w spokoju.

Dzban.
Dla mnie Niemcy to alternatywa w razie definitywnej porażki z USA.


@dom_perignon: Ale nie jesteśmy żadnym potencjalnie ważnym sojusznikiem dla USA bo niewiele im możemy zaoferować. Bazy w Europie mają, handlu niewiele prowadzimy, fabryk u nas budować nie będą.

Obecnie USA zaczęło się nami trochę bardziej interesować tylko dlatego, że mogliśmy dla nich stanowić klin, który mogliby wpychać w zagrażające im UE. Ale to akurat słaba pozycja bo podcinamy de facto