Wpis z mikrobloga

W obliczu ostatnich wydarzeń zmierzających w wiadomym kierunku uważam że każdy facet w tym kraju, ktory ukończył 18 lat powinien przejść obowiązkowa roczną służbę wojskową. Nie taką jak w latach 90tych z falami i tą całą patologią, tylko skupiającą się na rezultatach.
Nikt z nas nie wie jak zachować się w czasie wojny a takie szkolenia by nam to ułatwiły.

Póki co będę pisał petycję do rządu pewnie z marnym skutkiem ale spróbować trzeba.

#wojna #ukraina #rosja
  • 177
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@korporacion no najlepiej zmuszać ludzi do wszystkiego.. Z skrajności w skrajność. Lepiej znaleźć jakieś rozsądne rozwiązanie. Jedną z WIELU opcji jest np dobrowolne pidstawowe przeszkolenie, nawet z wyplacanym symbolicznym żołdem. A poziomów przeszkolenia może być kilka, przy okazji nadając przeszkolonemu jakiś bardzo niskiej rangi stopień. Może to ciągnąć za sobą nawet jakieś przywileje w czasie pokoju, ale w czasie wojny dodatkowe obowiązki.
  • Odpowiedz
@kinlej: @PiPiPingu: Przecież oni wszyscy muszą mieć 18 lat albo i mniej, wystarczy ruszyć głową żeby wiedzieć że w razie powszechnego poboru przewidziano że każdy będzie chciał s--------ć i skończy się na dołku i żandarmerii po pierwszym kontakcie z policją albo strażą graniczną, przecież granice nie będą otwarte tak jak teraz xD
  • Odpowiedz
@PiPiPingu: ty dalej nie rozumiesz, albo nawet nie przeczytales tego co napisalem. Zrobilbym wszystko dla tego kraju, ale na gruncie dyplomatycznym, zeby tylko taka kuciapka jak ty nie musiala isc walczyc, bo juz teraz wiem, ze przegracie. Duzo lepiej bedzie jezeli przez cale swoje zycie bedziesz zapiepszal i budowal marne bogactwo tego kraju, niz bys mial zginac i zgnic pod jakims krzakiem. Czy teraz napisalem to jasniej? Nie nazywaj kuciapka
  • Odpowiedz
@Oskarbb: Ale w razie wojny nie ma czegoś takiego jak dobrowolność, każdy jest powoływany, teraz kwestia tego czy lepiej mieć rok służby za sobą i być przeszkolonym z obsługi jakiś urządzeń czy podstaw taktyki czy być mięsem armatnim z przeszkoleniem czerwonoarmisty pod Stalingradem.
  • Odpowiedz
@Kezcliw dlatego na wypadek wojny Ci co wcześniej byli przeszkoleni by dowodzili tymi co nie byli przeszkoleni. Przeszkolony miałby nawet większe szanse na przetrwanie bo by nie był mięsem armatnim. Ale bycie przeszkolonym wiazaloby się z większą odpowiedzialnością. Bycie przeszkolonym musi się komuś opłacać żeby chciał być przrszkolony. A ja tutaj mówię o szkoleniu w czasie pokoju.
  • Odpowiedz
@Oskarbb: Dlatego szkoli się w czasie pokoju, rozumiem wojsko zawodowe i brak powszechnej służby ale w takiej sytuacji geopolitycznej należało by rozpocząć szkolenia no nowo, co mi da że będę przeszkolony skoro będę dowodzić ludźmi nie potrafiącymi się okopać, nie znającymi kompletnie taktyki nie mówiąc o obsłudze czegokolwiek bardziej skomplikowanego niż AK, przecież przed 2 wojną światową wojna była już na tyle skomplikowana że trzeba było mieć wyszkolonych rezerwistów żeby
  • Odpowiedz
@Kezcliw ale zmuszaniem ludzi do służby też wiele nie ugrasz. Wystarczy czasem dać 1000 za miesiąc przeszkolenia, dyplom i jakąś rangę. Przeszkolenie może być na różnych poziomach. Uważam że wielu młodych ludzi po szkole średniej albo po studiach mogłoby chcieć się w ten sposób przeszkolic. A lepiej mieć 30% ludzi nawet bardzo dobrze przeszkolonych, dlatego że by to robili dobrowolnie, niż 95% ale c-----o.
  • Odpowiedz
@Oskarbb ale to nie są rzeczy które można robić albo nie robić, każdy powinien odbebnic rok albo pół roku intensywnego wojskowego szkolenia czy chcę czy nie chce, a ponieważ mamy w kraju powszechne równouprawnienie to służba powinna być obowiązkowa bez względu na płeć, to jest jedyny gwarant bezpieczeństwa i niepodległości a nie 20 tys żołnierzy operacyjnych
  • Odpowiedz
W obliczu ostatnich wydarzeń zmierzających w wiadomym kierunku uważam że każdy facet w tym kraju, ktory ukończył 18 lat powinien przejść obowiązkowa roczną służbę wojskową.


@korporacion: Albo jesteś tak głupi albo to słaby bait

Nikt z nas nie wie jak zachować się w czasie wojny a takie szkolenia by nam to
  • Odpowiedz
Nikt z nas nie wie jak zachować się w czasie wojny a takie szkolenia by nam to ułatwiły.

@korporacion:
A ilu z nas jest chętnych, żeby w wojnie brać udział? 5% poborowych? Może mniej.
  • Odpowiedz
@Kezcliw to Ci tłumaczę dlaczego nie powinien. I tak wszyscy będą c-----o przeszkoleni wtedy. Sam piszesz o odbebnieniu, takie też będzie podejście ludzi do tego. Byle to mieć za sobą. W dodatku szkoląc wszystkich tak samo masz nadal mięso armatnie. Niektórzy np ważą 50kg i muszą nosić okulary żeby cokolwiek widzieć, ale znają się na mechanice albo informatyce, nie ma sensu tych przeczolgiwac przez rok w błocie żeby tylko znienawidzili ten
  • Odpowiedz
@Oskarbb: Tylko Brytyjczycy mieli armie poborową i obowiązkową służbę wojskową tak jak wszystkie inne kraje świata, nikt nie mówi że każdy ma robić to samo, przecież można zrobić 3 miesięczne szkolenie unitarne gdzie każdego miesza się z błotem a potem można jechać na pół roku na szkolenie specjalistyczne w systemie 8 - 16 i potem czas wolny tak jak na studiach dziennych, rozwiązań jest wiele, w czasie wojny każdy jest
  • Odpowiedz