Wpis z mikrobloga

Jak się mieszka samemu (opcjonalnie ze współlokatorami) - do przeżycia, czy dramat? Całe życie mieszkałam z rodziną, a później z niebieskim i taka myśl mnie naszła. Może ktoś miał podobnie i ma porównanie? xd

#pytanie #zwiazki
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@moonlight_drive: miałam okazję mieszkać z obca dziewczyną i czułam się strasznie niekomfortowo, poza tym że mnie po prostu wkurzała zostawianiem brudnych naczyń etc. Samemu to jednak trochę więcej wolności. Mogę chodzić po mieszkaniu w samych majtkach, mogę nie posprzątać jeden dzień więcej ;) mogę pohałasować o 3 w nocy jak wracam z imprezy i nkit się nie wkurza
  • Odpowiedz