Wpis z mikrobloga

@artpop: W najnowszej "Wiedzy i Życiu" jest przedruk, nie myślałem, że w zwykły naukowy artykuł prezentujący wyniki badań wywoła taką burzę mózgów (?) wykopowego prawactwa.
@artpop: ale ten artykuł jest akurat tak sobie napisany, np. przywołuje na poparcie częstości niejednoznacznej płci częstotliwość DSD na poziomie 1 na 100, która to liczba rzeczywiście jest poświadczona w literaturze, ale większość DSD (klitoromegalia, spodziectwo…) w ogóle nie wiąże się z niejednoznacznością płci. Np. wyszczególnione w artykule niejednoznaczne genitalia występują podobnie często wśród ludzi z DSD, jak ludzie z DSD w ogólnej populacji — nie trzeba być prawakiem żeby
@artpop: mimo wszystko to jest spłycenie tematu. To nie żaden artykuł a editorial, który wyraża opinię autora(autorów) i środowisk lobbujacych daną tezę.to trochę tak jakby dyskutować z konsensusem polskich uczelni katolickich na temat powstania świata. Do tego przytaczają jakąś obserwacje na 14 osobach, jednocześnie odwołując się akapit wcześniej do liczby 1 na 100 zaburzeń, przyznasz, że przy takiej liczbie szacowanych incydentów, przydałoby się bardziej wiarygodne i szerzej zakrojone badanie do powołania
@Tosca303: Kto stwierdził, że to praca naukowa? To artykuł komentujący obecną sytuację i zgodny z obecną wiedzą naukową. Inaczej nie byłby na stronie Nature.