Wpis z mikrobloga

Czy ktoś zechce mi udzielić informacji dlaczego katolicy tak strasznie protestują przeciwko aborcji? Przecież aborcja ma same plusy z punktu widzenia katolika:

1. Płód z marszu trafia do nieba, nie musi się męczyć na tym świecie (a tak to może nagrzeszyć, albo nawet zostać ateistą i ze zbawienia nici)
2. Matka i lekarz idą do piekła i nie będą gorszyć prawdziwych katolików swymi grzesznymi mordami.

Z czym macie problem, katolicy?

#bekazkatoli #gimboateizm #katolicyzm #wiara
  • 18
@Junpei1948: jest potrzebny. Po pierwsze dziecko trafia do nieba, bo nie ma grzechu osobistego. Po drugie skutkiem chrztu nie jest tylko oczyszczenie z grzechu pierworodnego, ale też życie w Bogu. Człowiek staje się świątynią Ducha Świętego.
@lordus2: A co w momencie, kiedy zagrożone jest życie matki. Więc albo przeżyje już żywa kobieta, albo umierają "oboje" w tym przypadku zlepek komórek i ta kobieta.

Katolik będzie wtedy próbował ratować kobietę, czy raczej lepszym wyjściem jest pozwolić jej umrzeć wraz z tym zlepkiem komórek.

W końcu oboje trafią do nieba więc wszystko się zgadza.

A co z rodziną tej kobiety? Co z jej wolną wolą i przede wszystkim jej
@Junpei1948: jak zagrożone jest życie matki to matka ma prawo wybrać, ale Kościół jednocześnie zaleca ratować matkę. Oddanie życia za dziecko jest traktowane jako heroizm. W takim przypadku ratowanie życia matki to nie grzech.
@lordus2: Mimo to w momencie uratowania matki, dochodzi do "zabójstwa" płodu.

Rozumie, że wtedy ten grzech śmiertelny, czyli taki który jest nieodpuszczalny, jednak zostaje odpuszczony?

1. Dotyczy bardzo ważkiej sprawy. Jest treścią dziesięciu przykazań. Ciężar gatunkowy grzechu może być mniejszy bądź większy. Morderstwo jest cięższym grzechem niż kradzież. Obraza rodziców jest cięższym grzechem niż obraza obcego.


Mamy grzech bardzo ważkiej sprawy - Morderstwo.

2. Jest popełniany z pełną świadomością. Grzesznik musi
@lordus2: Nadal mamy słowa Jezusa, syna bożego vs słowa teologa, człowieka.

Dla osób wierzących, to raczej słowa Jezusa powinny mieć większą wartość, niż jakiegoś tam człowieka, a ten powiedział, że to grzech nieodpuszczalny, więc dopóki sam osobiście nie zejdzie znów na ziemie i nie powie że jest inaczej, to ten grzech będzie nadal nieodpuszczalnym. Nawet jeśli kościół powie że jest inaczej. Bo to są tylko słowa człowieka przeciwko słowu "boga"
@Junpei1948: nie widzę sprzeczności w tym wszystkim. Nie jest to słowo przeciwko Boga do słów człowieka. Grzech jest czynem popełnionym dobrowolnie. Nie zabijaj znaczy też, że jak masz możliwość to ratuj życie. Nie wiem też czego miał dotyczyć fragment on grzechu przeciwko Duchowi Świętemu.