Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@soderf4991: Wiem. Jaja a robię. Ale już widziałem ludzi, co narzekali, że kupili zegarek i im stanął po dwóch dniach nienoszenia. A potem baterii nie mogli znaleźć i się wkurzali, że gówniany zegarek i żałują zakupu. :)
  • Odpowiedz
Kiedyś oddałem na gwarancję do Poljot Euro Orienta z uszkodzonym datownikiem. Przez 3 tygodnie brak odzewu, w końcu sam do nich zadzwoniłem. Poinformowano mnie, że nie naprawią zegarka, bo nie pochodzi z ich dystrybucji (co jest sprzeczne z zasadami międzynarodowej gwarancji). Odesłali mi go z kilkoma małymi ryskami na kopercie i dość głęboką rysą na szkiełku. Odradzam.
  • Odpowiedz