Wpis z mikrobloga

408845,42 - 10,09 = 408835,33

Dystans: 10,09 km
Czas: 46:00
Śr. tempo: 4:34 min/km
Śr. tętno: 169 bpm
Śr. rytm biegu: 159 spm

Pierwsza nieśmiała próba połamania 45 min na dyszce. Zmachałem się jak głupi, ale i tak jeszcze zabrakło. Cóż, może następnym razem.

Tak przeglądałem statystyki po tym biegu i rzuciła mi się w oczy moja niska kadencja. Czy jest to coś, nad czym warto pracować czy może wzrośnie naturalnie wraz z wytrenowaniem?

#sztafeta #biegajzwykopem #bieganie
  • 6
@oldgamesfan: Mówią, że dobra kadencja to 90 kroków na minutę. Warto popracować na pewno. Samo nie wiem, czy wzrośnie, warto myśleć o tym podczas biegu i w końcu wejdzie w nawyk. Bo mniejsze kroki faktycznie mają parę zalet.
U mnie przy szybkim biegu faktycznie jest w okolicach 90-92. Wolny trucht to 80-83.
@oldgamesfan: Pytanie ile masz wzrostu - bo to trochę też zależy od tego (im wyższy, tym wolniejsza kadencja, po prostu dłuższe wahadło).

Warto pracować - wg mnie przy tym tempie powinieneś mieć co najmniej 170 niezależnie od wzrostu - wyższa kadencja jest "mniej kontuzyjna" - niejako wymusza lepszą technikę biegu. Choć będzie na początku mocno nienaturalne.
@Dar_Q: Przy spokojnym bieganiu 5:00-5:30 jest to samo 160. Sensowne wartości pow. 180 osiągam przy krótkich, sprinterskich podbiegach.

No cóż, będę próbował się skupiać na szybszym przebieraniu nogami :) Zobaczymy co z tego wyjdzie.
@oldgamesfan: No to do tego rytmu, do którego jesteś przyzwyczajony (czyli 160) dodaj sobie ~10% i spróbuj biegać spokojne i średnie treningi na 175. Co Ci mogę doradzić to zainstaluj sobie w telefonie aplikację z metronomem, ustaw metrum na 175 uderzeń na minutę i biegnij zgodnie z tym rytmem. Znacznie łatwiej tak się trenuje a tempo "wbija się" w głowę.
Jak za kilka tygodni to metrum będzie dla Ciebie już komfortowe,