Aktywne Wpisy
Van-der-Ledre +52
Nareszcie.. Po dotarciu do mojego punktu obserwacyjnego, cierpliwie czekałem. Był jasny błysk po czym pojawiło się to. Całkiem niedaleko, duża biała kula, po prostu się pojawiła. Potem zaczęła się szybko unosić i zmieniła kolor na zielony. Odleciała za wzgórza leśne i więcej jej nie widziałem. Wszystko to w całkowitej, grobowej ciszy, jaka panuje w lesie. Widząc to, miałem silne poczucie, że nie powinno mnie tu być. Nigdy z tak bliska tego nie
forest23 +7
Czytam właśnie, że Madonna odpowiedziała na krytykę jej wyglądu jaka spadła na nią po gali Grammy. Jej ciało jej sprawa, ale zastanawiam się nad tym co powiedziała:
Czy ma rację? Wydawało mi się, że twarz zniekształca najbardziej szeroki kąt. Około 50mm uważa się chyba za najbardziej naturalną ogniskową do portretów a później im dłuższą ogniskową tym twarz bardziej "płaska",
Zdjęcia zostały wykonane aparatem z długim obiektywem i "zniekształciłyby twarz każdego" - podkreśliła.
Czy ma rację? Wydawało mi się, że twarz zniekształca najbardziej szeroki kąt. Około 50mm uważa się chyba za najbardziej naturalną ogniskową do portretów a później im dłuższą ogniskową tym twarz bardziej "płaska",
Witajcie Mirki i Mirabelki. Od jakiegoś czasu korzystam z Tindera. Dokładnie jakoś od początku października, kiedy rozpoczął się rok akademicki. Sparowało już mnie z dużą ilością dziewczyn, które pochodzą z miasta gdzie studiuję bądź z miejscowości, które znajdują się niedaleko. Czasami bywało, że pisało się z jakąś drętwą laską i po chwili się kończyło rozmowę. Tak to bywa w naszym życiu hehe. Ale mniejsza z tym. Ostatnio napisała do mnie dziewczyna lvl17. Ja jestem lvl20 i jestem już po 2 poważnych związkach, wpierw z laską w moim wieku a 2 związek już z dziewczyną, rok młodsza ode mnie. Związek zakończony na początku tego roku. Wracając do tej dziewczyny. Zaproponowała mi spotkanie. Zdziwiłem się, że chce tak od razu się spotkać. Jak to bywa, często różowe chcą wpierw jakiś czas popisać a potem decydują się spotkać. No to postanowiłem się spotkać, zajęcia szybko skończyłem więc myślę sobie, co mi szkodzi. Wiedziałem tylko tyle, że ma 177cm wzrostu i ona dokładnie zapytała się o mój wzrost, więc napisałem jej 183 cm. Nigdy nie spotykałem się z dziewczynami, które były ciut mniejsze ode mnie. Zawsze to były dziewczyny ode mnie o głowę mniejsze bo zawsze takie mniejsze dziewczyny lubiłem. No i doszło do spotkania. Przychodzę na spotkanko a tutaj się okazuje ku*wa kawał baby. Myślę sobie, w co ja się #!$%@? wpakowałem. Ja waga 63 kg a ona po paru minutach rozmowy oznajmia ze ma 81kg wagi. I mówi, że jest gruba. Ja żeby być miły to mówię, że Broń boże nie widać tej wagi po tobie itp. Laska zaczęła się do mnie tulić, zaczęła gadać mi, że jej bardzo się podobam, że chciałaby mnie cały czas widzieć itp. Dziwnie się czułem szczerze powiedziawszy. Teraz ciągle mi pisze spamuje na messie a ja nie wiem jak grzecznie jej powiedzieć, żeby dała sobie spokój. Nie chce robić tego w chamski sposób bo nie chce dziewczynie przykrości robić ale tak dłużej się nie da, bo unikam jej odpisywania ale ileż można? Macie pomysły eksperci, jak sobie poradzić z natarczywą 17? ( ͡º ͜ʖ͡º)
#problemy #tinder #randkujzwykopem
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Komentarz usunięty przez autora
No chyba nie
@Kashhh
@Kashhh z kim ty nie bylas xD
Trzymanie się za rękę w gimnazjum, to nie związek.
A co do tej laski.. Po prostu nie czujesz chemii i tyle.
Komentarz usunięty przez moderatora
Przebudziwszy się pewnego sobotniego poranka, nie wychodząc jeszcze spod kordły, odpaliłem sobie tindera
przeglądałem dziewczyny. niektóre przesuwałem w lewo, inne w prawo. w końcu natrafiłem na taką, która miała tak radiową urodę, że nie mogąc nadziwić się temu jak bardzo jest brzydka, postanowiłem przysunąć telefon bliżej oczu. leżałem na plecach, telefon przysunąłem nad głowę i jeb - telefon spadł mi na twarz, klasyk. podniosłem telefon z twarzy