Wpis z mikrobloga

Ludzie, którzy nie chcą mieć dzieci to najbardziej zakompleksiony typ człowieka, to wiadomo od dawna. Ale jeszcze gorszym typem są ludzie, którzy nie chcą mieć dzieci, ale innym mówią jak mają wychowywać swoje. Ostatnio do mojej siostry zawitała policja + opieka społeczna. Powód? Donos o znęcaniu się nad jej synem. Oczywiście nic takiego nie ma i nie miało miejsca. Donos nie był anonimowy, inaczej policja nie podjęłaby działania. Kto za nim stał? Kuzynka dziesiąta woda po kisielu. Powód? Na weselu miesiąc temu temat zszedł na dzieci i moja siostra powiedziała, że jej syn (5 lat) jest zapisany na dwa języki obce, naukę tenisa i gry na pianie, oszałamiające 12 godzin tygodniowo dodatkowych zajęć. Owa kuzynka uznała, że w takim wieku dzieci powinny się bawić, a nie być zmuszanym(xD) do męczących zajęć. Ehh...

#bekazpodludzi #logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow
  • 98
@Ignacy_Loyola: moim zdaniem ludzie którzy z posiadania dziecka robią istotne egzystencji są maksymalnie zakompleksieni, przy dziecku znikają i mają szansę na zrobienie ze swoimi genami czegoś lepszego i zaczyna się zapisywanie Adasia na wszystko, nie próbuje wszystko, mi się dzieci tylko udały, nie generalizując bracie i nie twierdzę że posiadłości jakieś prawdy objawione o ludziach
@Ignacy_Loyola: Nie uważam siebie za zakompleksionego człowieka dlatego, że nie chcę mieć dzieci. Mam trochę planów w życiu i posiadanie dzieci mogłoby jedynie te plany przekreślić a nie zamierzam w przyszłości pluć sobie w brodę, że nie zrobiłem tego czy tamtego bo pojawiło się dziecko w moim życiu.
Jeśli jest to jakoś sensownie uzasadnione to prędzej nazwałbym to zdrowym egoizmem aniżeli kompleksami.
@Ignacy_Loyola: Nie wiem czy wypali, to prawda, dlatego robi się rozeznanie zanim się biznes otwiera, bo otwieranie piętnastego zakładu stolarskiego może nie mieć sensu, więc się tego po prostu nie robi, jeśli jest duża szansa na to, że padnie. Dlatego niektórzy nie chcą mieć dzieci bo mogą sobie nie dać z tym rady, nie widzę w tym nic dziwnego. Poza tym dlaczego dziecko od razu musi coś osiągnąć? Przecież nie wyrzekniesz
posiadaniu całej listy powodów, by tych dzieci nie mieć


@Koritsu: Nie istnieje coś takiego dla zdrowego, odpowiedzialnego człowieka.

to dosyć dużo zajęć jak na 5-latka


@Achaa: 12 godzin tygodniowo to mniej niż 2 godziny dziennie. Faktycznie sporo. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Ignacy_Loyola: dla Ciebie nie. Dla dziecka już tak.
Dziecku należy się też odpoczynek w postaci weekendu (i zwykle zajęcia są w tygodniu), a więc niecałe 2h dziennie zamienia się w na ponad 2h dziennie. Do tego dojazdy, których dziecko też nie traktuje jako relaks + może jakieś zadania domowe z tych języków. To wyjdą już jakieś 3h dziennie.
Wychodzi na to, że po powrocie z przedszkola, dziecko nie ma wiele czasu