#anonimowemirkowyznania Moja koleżanka (#licbaza here) doświadczyła wpadki-niewpadki. Na razie wiemy to my, koleżanki. Wiedzą też jej rodzice. Wie też jej chłopak i rodzice chłopaka. Lada dzień dowie się wychowawczyni i reszta nauczycieli, choć pewnie się domyślają. Nie osądzamy jej. Prawdopodobnie zrobi sobie roczną przerwę i do matury przystąpi w następnym roku - bo tak się składa że poród wypadłby na początku maja. I tu koniec wstępu.
Rozmawiamy z nią i ją wspieramy. Na początku było z nią krucho, gdyż ciążę, przerwę w edukacji traktowała jak trzęsienie ziemi. Teraz już jest ok i jest gotowa poinformować szkołę. Niepokoi mnie jedno - często w rozmowach pada fraza "nieplanowana ciąża". Z jednej strony to oczywiste, że nie planowała zostać matką w wieku 18lat. Ale...
... Jest pewien nierozerwalny ciąg przyczynowo skutkowy. Zapałka leżąca w pudełku w warunkach pokojowych - nie zapłonie. Zapałka pocierana powoli o draskę - może zapłonąć. Złożona parasolka nie zostaje pogięta przez wiatr. Rozłożona może zostać przez wiatr wywrócona na drugą stronę.
Chodzi mi o to, że decydując się na współżycie można się spodziewać możliwości zajścia w ciążę. Może, ale nie musi. Pomimo zabezpieczeń. Koleżanka oczywiście miała "plasterek", ale poszło coś nie tak. Martwi mnie to czy będzie kochać swoje dziecko skoro jest nieplanowane. I martwi mnie to, że wypiera swoją decyzyjność. Bo decydując się zacząć życie płciowe chyba bierze się też konsekwencję rodzicielstwa. Nie planować to można gdyby była ofiarą gwałtu.
@AnonimoweMirkoWyznania: malolatki pruja się jak stare gacie, a wiek 18 lat wcale nie jest taki szokujący. Ciężko w tym wieku o rozsądek, ale masz rację, że współżyjac to chociaż te podstawy powinno się ogarniać.
Planowane czy nie to po urodzeniu powinien zadziałac instynkt macierzyński i wtedy na pewno je pokocha.
Miesiąca studiował, po porodzie tylko 2 tyg przerwy i spowrotem
@majk3l: duzo zalezy od czlowieka.. ja nie bylam w stanie pod koniec pracowac, a polog byl koszmarem fizycznie i psychicznie. Ciezko oczekiwac od kazdej kobiety takiego samego zachowania i reakcji na zmiany w organizmie ;)
Chodzi mi o to, że decydując się na współżycie można się spodziewać możliwości zajścia w ciążę
@agaja: oczywiście mój różowy też wspomina całość jako koszmar, począwszy od intensywnych mdłości i rzygania na mieście, w autobusach, na zajęciach, po niesamowite zmęczenie po każdym ruchu, pod koniec 9 miesiąca. To po prostu kwestia motywacji.
@majk3l no nie do końca motywacja Ci pomoże jeśli fizycznie twój organizm źle znosi ciąże. A powodów niedyspozycji może być milion. Od omdleń i złego samopoczucia zaczynając, a kończąc na zagrożeniu porodem przedwczesnym lub koniecznością hospitalizacji. Też miałam ambicje i motywacje do pracy do 9 miesiąca, ale w 5 miałam wybór pracować i ryzykować skrajnym wcześniakiem albo się grzecznie położyć w domu.
. Jest pewien nierozerwalny ciąg przyczynowo skutkowy. Zapałka leżąca w pudełku w warunkach pokojowych - nie zapłonie. Zapałka pocierana powoli o draskę - może zapłonąć.
Złożona parasolka nie zostaje pogięta przez wiatr. Rozłożona może zostać przez wiatr wywrócona na drugą stronę.
Chodzi mi o to, że decydując się na współżycie można się spodziewać możliwości zajścia w ciążę. Może, ale nie musi. Pomimo zabezpieczeń. Koleżanka oczywiście miała "plasterek", ale poszło coś nie tak.
@AnonimoweMirkoWyznania: Niestety nastolatkom wciąż się wmawia "stosuj antykoncepcję i o nic się nie martw, ona załatwia wszystko" i stąd niegotowi nagle zostają zaskoczeni ¯\_(ツ)_/¯ .
@AnonimoweMirkoWyznania: w wieku 19 lat dowiedziałem się, że będę tatą (akurat po maturach) i też nie było to planowane. Też wszystkie plany poszły się wiadomo gdzie, a córkę po dziś dzień kocham najmocniej na świecie :) pomijam fakt, że całe otoczenie, po nawet rodzinę sugerowało usunięcie ciąży, co tylko bardziej utwierdzało w przekonaniu, że to żaden błąd
OP: @Piotero1: - zdumiewa mnie, że Twoja wypowiedź jest w ogóle plusowana @majk3l: Wydaje mi się, że nie będzie w stanie pisać w maju matury gdyż wtedy ma termin. Wydaje mi się, że nie będzie pisać jej w drugim terminie, gdyż będzie miała małe dziecko wymagające opieki, karmienia, przewijania. Wydaje mi się, że roczna przerwa i w następnym roku dokończenie semestru i podejście do matury to dobre rozwiązanie. @
e nie mogłabym powiedzieć - decydując się na współżycie - że nie decyduję się na rodzicielstwo, że to są dwie osobne kwestie
@AnonimoweMirkoWyznania: ale to sa osobne kwestie. Twoja kolezanka sie zdecydowala przeciez na rodzicielstwo. To, ze nie planowala tej roli decydujac sie na wspolzycie, to druga kwestia.
Wiesz co, gdy ja zaszlam w ciaze, tez dlugo bylam w swego rodzaju szoku. Mialam 28lat, maz cieszyl sie jak wariat, ciaza nie
@AnonimoweMirkoWyznania: Jakie te dzieci są teraz szybko dorosłe i mają jedyną słuszną opinię na dany temat ( ͡°͜ʖ͡°). Życie, proszę Pani, nie jest czarno-białe. Jak zauważono wcześniej, celem seksu nie jest jedynie reprodukcja. Co więcej, celem seksu nie jest nawet jedynie reprodukcja i przyjemność. Seks może być przeżyciem wybitnie duchowym, jeżeli odpowiednie dwie osoby
@AnonimoweMirkoWyznania: a co w takim takiego dziwnego? To jej zycie, jej ciaza, jej matura a ty tutaj to rozwazasz. Zastanawiasz sie czy ona bedzie w stanie pisac mature, co dalej z JEJ zyciem. No właśnie, nie twoim. Nie wiem jakie trzeba miec nudne zycie/nie miec wlasnego zeby poswiecac czas na rozwazanie tego co zrobi w swoim inna osoba
OdległyOnkolog: @AnonimoweMirkoWyzmania o widzę pani mądrala , nie znam się ale się wypowiem się odezwała. Dziecko, ciąża też może być nie planowana. Jak się planuje ciążę to człowiek nie tylko współżyje. Musi to robić jeszcze w określonym czasie (w czasie kiedy kobieta może zajść w ciążę ) a młoda kobieta która dopiero zaczęła współżyć też ma organizm który się stale dostraja. Ale to trzeba byc trochę ogarniętym żeby zrozumieć Także twoje
OP: @southlander: nie wiem czy nastolatkom tylko, jak czytam komentarze to nie tylko nastolatki są podatne na manipulacje @lenvrt: to miło. Niestety ale ciąża zniweczyła związek koleżanki z chłopakiem. Nie wypiera się ojcostwa itp, ale jego rodzina przekonała go do płacenia i "nie marnowania" własnego życia @Czesterek: chciałam poprosić o źródło tych rewelacji statystycznych, ale o nic nie proszę. Żyj sobie w tym zidiociałym bąbelku któremu uzurpujesz sobie
Niestety ale ciąża zniweczyła związek koleżanki z chłopakiem. Nie wypiera się ojcostwa itp, ale jego rodzina przekonała go do płacenia i "nie marnowania" własnego życia
@AnonimoweMirkoWyznania: ciąża niczego nie znieweczyła, to po prostu jego niedojrzałość XD
@AnonimoweMirkoWyznania: O w dupę, ale poszło mi w pięty. Do tej pory to dobitnie wręcz udowodniłaś, że jesteś arogancka, a nie mądrzejsza niż "moje pokolenie" ( ͡°͜ʖ͡°). Znać swoją wartość jest dobrze, ale obnosić się z tym z taką butą jest niesmaczne i niedobre dla Ciebie i Twojego wizerunku. Ubodła Cię moja wypowiedź, że przypuściłaś na mnie i "moje pokolenie" taki atak? Chciałam Ci jedynie
SzklanaSamica: @AnonimoweMirkoWyznania to ja też dzieciaku zacytuję klasyka: Zajmij się swoim życiem. Koleżanka nie planowała ciąży - nie wiem czego nie rozumiesz amebo, planowana ciąża polega na tym, że się ją planuje. Uprawia się seks z partnerem w określonym czasie, tak by zwiększyć szanse na zapłodnienie. Jak Twoja koleżanka jest młodą kobietą i dopiero co zaczęła współżyć, to jej organizm nie jest jeszcze uregulowany. Ba, organizm kobiecy potrafi się rozregulować nawet
Gdzie jest jakaś mapa w internecie gdzie znajdują się schrony atomowe w Polsce? Putin nie odpuści i będzie szedł na całość, bo dla niego to już jest być, albo nie być i nie ma dla niego odwrotu. #wojna #ukraina
Moja koleżanka (#licbaza here) doświadczyła wpadki-niewpadki. Na razie wiemy to my, koleżanki. Wiedzą też jej rodzice. Wie też jej chłopak i rodzice chłopaka. Lada dzień dowie się wychowawczyni i reszta nauczycieli, choć pewnie się domyślają. Nie osądzamy jej. Prawdopodobnie zrobi sobie roczną przerwę i do matury przystąpi w następnym roku - bo tak się składa że poród wypadłby na początku maja. I tu koniec wstępu.
Rozmawiamy z nią i ją wspieramy. Na początku było z nią krucho, gdyż ciążę, przerwę w edukacji traktowała jak trzęsienie ziemi. Teraz już jest ok i jest gotowa poinformować szkołę. Niepokoi mnie jedno - często w rozmowach pada fraza "nieplanowana ciąża". Z jednej strony to oczywiste, że nie planowała zostać matką w wieku 18lat. Ale...
... Jest pewien nierozerwalny ciąg przyczynowo skutkowy. Zapałka leżąca w pudełku w warunkach pokojowych - nie zapłonie. Zapałka pocierana powoli o draskę - może zapłonąć.
Złożona parasolka nie zostaje pogięta przez wiatr. Rozłożona może zostać przez wiatr wywrócona na drugą stronę.
Chodzi mi o to, że decydując się na współżycie można się spodziewać możliwości zajścia w ciążę. Może, ale nie musi. Pomimo zabezpieczeń. Koleżanka oczywiście miała "plasterek", ale poszło coś nie tak.
Martwi mnie to czy będzie kochać swoje dziecko skoro jest nieplanowane. I martwi mnie to, że wypiera swoją decyzyjność. Bo decydując się zacząć życie płciowe chyba bierze się też konsekwencję rodzicielstwa. Nie planować to można gdyby była ofiarą gwałtu.
To tyle.
#dzieci #ciaza
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
Planowane czy nie to po urodzeniu powinien zadziałac instynkt macierzyński i wtedy na pewno je pokocha.
@majk3l: duzo zalezy od czlowieka..
ja nie bylam w stanie pod koniec pracowac, a polog byl koszmarem fizycznie i psychicznie. Ciezko oczekiwac od kazdej kobiety takiego samego zachowania i reakcji na zmiany w organizmie ;)
@AnonimoweMirkoWyznania: Ty, no ale ona te ciaze planowala, czy
To po prostu kwestia motywacji.
@AnonimoweMirkoWyznania: Bardzo mi się podobają takie przenośnie, pozdrawiam!
@AnonimoweMirkoWyznania: Niestety nastolatkom wciąż się wmawia "stosuj antykoncepcję i o nic się nie martw, ona załatwia wszystko" i stąd niegotowi nagle zostają zaskoczeni
¯\_(ツ)_/¯ .
@majk3l: Wydaje mi się, że nie będzie w stanie pisać w maju matury gdyż wtedy ma termin. Wydaje mi się, że nie będzie pisać jej w drugim terminie, gdyż będzie miała małe dziecko wymagające opieki, karmienia, przewijania. Wydaje mi się, że roczna przerwa i w następnym roku dokończenie semestru i podejście do matury to dobre rozwiązanie.
@
@AnonimoweMirkoWyznania: ale to sa osobne kwestie.
Twoja kolezanka sie zdecydowala przeciez na rodzicielstwo. To, ze nie planowala tej roli decydujac sie na wspolzycie, to druga kwestia.
Wiesz co, gdy ja zaszlam w ciaze, tez dlugo bylam w swego rodzaju szoku.
Mialam 28lat, maz cieszyl sie jak wariat, ciaza nie
po co robiła te 2 tyg przerwy jak kiedyś baby w polu rodziły i od razu wracały kopać buraki ??
@AnonimoweMirkoWyznania: Jakie te dzieci są teraz szybko dorosłe i mają jedyną słuszną opinię na dany temat ( ͡° ͜ʖ ͡°). Życie, proszę Pani, nie jest czarno-białe. Jak zauważono wcześniej, celem seksu nie jest jedynie reprodukcja. Co więcej, celem seksu nie jest nawet jedynie reprodukcja i przyjemność. Seks może być przeżyciem wybitnie duchowym, jeżeli odpowiednie dwie osoby
Także twoje
@lenvrt: to miło. Niestety ale ciąża zniweczyła związek koleżanki z chłopakiem. Nie wypiera się ojcostwa itp, ale jego rodzina przekonała go do płacenia i "nie marnowania" własnego życia
@Czesterek: chciałam poprosić o źródło tych rewelacji statystycznych, ale o nic nie proszę. Żyj sobie w tym zidiociałym bąbelku któremu uzurpujesz sobie
@AnonimoweMirkoWyznania: ciąża niczego nie znieweczyła, to po prostu jego niedojrzałość XD
Chciałam Ci jedynie