Wpis z mikrobloga

Trzeci dzień przyjmowania leków za mną. Nie ukrywam, że te dni były bardzo ciężkie, organizm źle reagował, były napady lęku, osłabienie fizyczne jak i psychiczne. Dzisiaj też nie jest jakoś super, ale nie czuję się już tak fatalnie. Spodziewam się, że wieczorem może być ciężko, ale akurat wtedy będę przyjmował leki. Nawet w miarę dobrze zregenerował się organizm po wysiłku fizycznym. A myślałem, że nie będzie tak kolorowo. Na pewno pomaga pogoda za oknem. Bo jak jest słoneczko to inaczej człowiek patrzy na świat. Jeszcze daleka droga przede mną, ale mam poczucie, że decyzja o leczeniu była właściwa. Nie ma na co czekać. Tak naprawdę nie mamy nic do stracenia. Ktoś chce pogadać tak po prostu?

#depresja #psychologia #psychiatria #feels #chcepogadac
  • Odpowiedz