Wpis z mikrobloga

@Wujek_Fester: Przypomniał mi się przy tej okazji wpis jakiegoś mirka, który na oczach policjantów w-----ł się na rowerze jadąc ulicą, na tyle nieszczęśliwie, że odwieźli go karetką do szpitala. Dzielni stróże prawa pojechali za nim na SOR aby wystawić mu mandat za spowodowanie zagrożenia w ruchu ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz
iedy ich mijałem okazało się, że jakiemuś facetowi stare Volvo zdechło na światłach a oni właśnie zakładają hol, żeby odciągnąć go na parking (akurat skrzyżowanie jest dość upierdliwe i w okolicy brak miejsca aby zepchnąć auto na pobocze).


@Wujek_Fester: hurr durr, ale pistoletow nie nosza, ahahahah !!!111

  • Odpowiedz
@Wujek_Fester: wracając kiedyś z festiwalu ulicznego w Londynie, szedłem po ulicy w Londynie sącząc piwko. Widzę kilkaset metrów przede mną policmajstra na skrzyżowaniu. Pierwszy odruch: chowam flaszkę za plecy... ale nie, czekaj czekaj - zobaczmy jak to tu jest. No więc ponownie trzymam flaszkę na widoku, a nawet pociągam zeń zbliżając się do przejścia dla pieszych. Jestem już blisko skrzyżowania, a policmajster patrząc na mnie podnosi rękę w górę -
  • Odpowiedz
@Wujek_Fester: W uk jezdzilem ciezarowka. Zgubilem sie spedycja dala tylko mapke, navi mi chyba siadla apka nie pamietam w kazdym razie bylem blisko. Wjechalem na zakaz 3,5t ale bylem pewny ze firma jest niedaleko. Patrol pieszy machnal reka, zapytal co tu robie i czego szukam , mowie firma ta i ta. Usmiech , pokazala reka za 300 metrow w lewo tylko uwazaj bo ciasno bo znak 3,5t.

W Polsce? Juz
  • Odpowiedz
@Wujek_Fester: Największym szacunkiem cieszą się wtedy, gdy jakiś muslim zabija babkę na ulicy i stoi obok niej godzinę, bo brytyjska policja nie jest odpowiednio uzbrojona i muszą czekać na specjalną jednostkę. O tak. To budzi pełen szacun. Ale co tam. Ważne, że jakieś autko uszkodzone odholowali. Do tego się właśnie nadają.
  • Odpowiedz
@Wujek_Fester: Miałem podobną historię jak mnie w Sylwestra 2013-2014 zwolnili z pracy o 2:00 w nocy i wracałem Kamizelce odblaskowej poboczem autostrady, panowie policjanci zatrzymali się I zapytali co jest, powiedziałem spokojnie, bez problemów odwieźli pod sam dom 20 km dalej
  • Odpowiedz
@Wujek_Fester: natomiast Nawiązując do mojego poprzedniego wpisu jeszcze miaem podobną sytuację, wprost przeciwną z polską policją, zaznaczam że nie jestem z pokolenia JP Kilka tygodni temu po raz pierwszy radośnie wjechałem moim nowym samochodem do mojego rodzinnego miasta, po raz pierwszy w życiu przymierzałem w ten sposób moje drogi z dzieciństwa i tuż po wyjeździe do miasta pojawił się przede mną radiowóz którynagle dał po heblach, nie wiem czy chcieli
  • Odpowiedz