Wpis z mikrobloga

@Onbehalf: modele (np. samochodów Burago, Lego albo do sklejania), można kolekcjonować wspomnienia z podróży, znaczki, monety, karteczki (chyba każdy z 90' kojarzy). Cholera, pamiętam w 2000 roku nawet brat kolegi puste puszki po napojach kolekcjonował- miał w pokoju małą piramidę przeróżnych puszek.
@Onbehalf: w takim razie wszystko, co ma wartość kolekcjonerską, a więc najczęściel limitowane edycje popularnych firm. Ponoć nawet ciuchy Supreme zyskują na wartości.

Dzieła sztuki, wyroby jubilerskie, limitowane edycje konsol (po kilkunastu/dziesięciu latach), karty do gier jak Magic and Gathering. Cholera, idę o zakład, że nawet konta League of Legends, gdzie ktoś ma limitowane skórki, które już nie są do kupienia. Koncentrowałbym się właśnie na limitowanych produktach.