Wpis z mikrobloga

@Karpovitch: w ogóle ja nie ogarniam takich ludzi - mam nadzieję, że mnie to nigdy nie spotka. Ale k0rwa jak ktoś ma tak ch0jowa sytuację finansową to czemu ojciec nie wyjedzie za granicę do roboty, musi zarabiać grosze jak nie stać go na części warte maks 500 zł. To już lepiej żeby wyjechał za granicę niż był z rodziną i przynosił do domu 1000 zł jak ma horom curkem. I nie
@SamiecOmega: nie musisz mi wierzyć:
Agencja Good Morning, mieliśmy prawie 9,5 euro na h. Z tego weekendy były płatne 50% więcej.
Co nie zmienia fakty, że nawet jak by zarobił to 450 euro na tydzień to jest ponad 2 tys. zł jest lepiej niż ta minimalna w polsce.
Jaki dzban. Zresztą my z żoną przywieźliśmy za 3 lata pracy tam ponad 200 tysięcy. Przy minimalnej krajowej polskiej musiał by na to