Wpis z mikrobloga

@Dragontraxxx: Wydaje mi się że tak. Społeczność podzieliła się głównie poprzez fora: Fallout Corner do którego należę, stoi głównie po stronie starych Falloutów, za to Krypta to "obóz" tych nowych. Nie oszukujmy się, sporo z nas wychowała się na tych starych, części z nich napalonej na Van Burena trafił szlag z info o Bethesdzie a ostatecznie o F3 już nietaktycznym.

Ja osobiście nie stoję po stronie #bethesdasucks czy stronie jej wychwalającej;
@DrakePL: Ja mam głównie ból dupy o to, że bethesda zepsuła serię. O ile F3 był jeszcze jako tako i grało mi się w niego całkiem dobrze, pewnie dlatego że tak długo trzeba było czekać i do tego genialny Nev Vegas za to F4 to padło nie z tej ziemii i F76 nie zapowiada się żeby było inaczej. To nie przypadek, że tą grę czasem dodają do pierogów z biedronki a
@m00n: Nie wiem jak wygląda prawo wobec sprzedaży praw autorskich. Wiem że Bethesda po wykupieniu praw do Fallouta, miała obostrzenie do 5 gier z serii. I tu właśnie nie wiem czy gdyby chcieli sprzedać, to kolejna firma miałaby możliwość kontynuacji.
@Dragontraxxx: Bethesda zbezcześciła tą serię. Tak samo jak z bardzo dobrego RPGa, jakim był Morrowind Bethesda uprościła tak bardzo rozgrywkę w Oblivionie i Skyrimie, by przyciągnąć do siebie nowych graczy i zdobyć więcej $$$, że z The Elder Scrolls, która była serią RPGową, stała się ona zwykłym Bethesdowym sandboxem ("Ocean of content, but with depth of mud pudle").
Stary Fallout był RPGiem. Teraz w 2018 roku, po żałosnym Falloucie 4, wiadomym