Wpis z mikrobloga

Ej, ale sztos dzień! Przede wszystkim, DZIEŃ 10/100 #nadetoxie od zielska!! Jaram się jak dziki, że to się dzieje naprawdę :D w sumie to widzę, że kilkoro z Was tu Mireczki obserwuje moje detoksowe poczynania, i jest to dla mnie strasznie motywujace. Nie mam zbyt wielu znajomych, którzy mogliby "patrzeć mi ma ręce", a tutaj czuje, że nie mogę zawieść :) dziękuję, że mnie wspieracie. I faktycznie, pierwszy tydzień bez #m-------a był chyba najgorszy

Po drugie, napisala do mnie jedna z Mirabelek, której wiedza i umiejętności prawdopodobnie pomoga mi wejść na wyższy level z biznesem, który prowadzę ()

Po trzecie, nie jestem już zielonką, aaaaalle sztos :)

#chwalesie #narkotykizawszespoko #wykopjointclub #oswiadczenie #wygryw
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@DavyX noo... Zaczalem rozpieprzac sobie zycie, wszystko po kolei... 4 lata w sumie takiego regularnego psucia mózgu, a ostatnie 2 i przede wszytskim ostatni rok...to już patolo mocne
  • Odpowiedz
  • 1
@nikitten no to niezłe ja w weekend czasami coś tam podzialam i bez problemu mógłbym z tego zrezygnować nawet. Tego samego Ci życzę :D
  • Odpowiedz
  • 2
@DavyX jeżeli masz ochotę raz na jakis czas, spoko, to nic złego. A ja chcę rzucic totalnie. Szlugi rzucilem ponad rok temu. Teraz to. Za moze 2 lata czy 3,rzuce a-----l.
  • Odpowiedz
  • 1
@laggeros no.. Ze non stop organizm sie domaga, fizycznie, ale przede wszytskim psychicznie..... Miałem mnóstwo problemów, od których uciekalem w ziolo, za kazdym j-----m razem. A one nie znikały, a wrecz odwrotnie...
  • Odpowiedz
@nikitten: słyszałem że nie ma fizycznego uzależnienia od thx, rozwiń jeżeli chcesz o tym rozmawiać. Wydaje mi się że zwykle tak to jest że się ucieka od problemów, cieszę się cumplu że chcesz przestać
  • Odpowiedz
  • 5
@laggeros też słyszałem, że sie nie da.. Nie wiem, ja wstawalem i jak nie palilem pol dnia, to mnie nosiło, szukalem tylko opcji jak dostać pizgu, mialem w dupie robotę. Przez ostatni rok wielokrotnie mialem cos takiego, ze dzwoniłem po ziomka bo "stary, musze zajarac bo zaraz kogoś rozniosę". Niektórzy mogą to bagatelizować, ze ziolo to nie narkoryk i jak to w ogóle, uzależnić się od tego, lol. Cóż, ja tak
  • Odpowiedz
  • 1
@laggeros p-------y było trudniej rzucić, zdecydowanie. P-------y 8 lat jaralem i bylo mega ciezko, zdecydowanie ciężej mysle, niz pizg. Glod marihuanenowy jest mniejszy, bez porównania.
  • Odpowiedz
@nikitten: O ja, ja teraz jestem uzależniony, dopiero 3 miesiące palę dużo, ale za kilka dni wracam z Holandii do Polski, a już kuzyn mi mówił że w moim miasteczku pustka, i w okolicy 30km, więc też może z tego wyjdę XD A skoro ciężej jest rzucić p-------y, to z trawą sobie poradzę XD
  • Odpowiedz
@nikitten: wcześniej też paliłem, ale nie dzień w dzień tak jak tutaj, też czułem to ciśnienie jak nie paliłem dzień-dwa, a tutaj już po tym jak mi p---a zejdzie mam ciśnienie, nawet w pracy na przerwie wychodzę z ziomkiem na blanta XD
  • Odpowiedz
@nikitten: Tak trzymaj mireczku! U mnie jutro też 10-ty dzień wpada, z dnia na dzień jest coraz lepiej + wziąłem się za medytację oraz codzienne bieganie i staram się tę systematyczność utrzymać! ()
  • Odpowiedz