Wpis z mikrobloga

Mircy, zrobiłem dzisiaj pierwszy raz trening w koszulce termoaktywnej i szczęka mi opadła, widząc jak można nie wyglądac jakby się wpadło do basenu... (potnik lvl 1000 here) uczucie niesamowite, delikatny chłodek i ciało absolutnie suche po ściągnięciu chwile po treningu.

Mircy i teraz pytanie. Te koszulki tak wszystkie działają? Chodzi mi o firmę, markę itp. Itd. Czy są jakieś róznice, podział na fajne/nie fajne/*ujowe.

Drugie pytanie, jakie znacie firmy godne polecenia? Mam koszulkę RedIsBad - zwykły kamuflaż "moro", stylizowany na pancerz. Chcę więcej, aczkolwiek bez super patriotycznych wrzutow, flag, godeł i kurva Mieszka Pierwszego na pól klaty z miecze...

Polskie lub zagraniczne.

#mikrokoksy #silownia i chyba trochę... #modameska
  • 9
@grobix: trenuje sport gdzie pot leje sie strumieniami - techniczne koszulki to norma i standard. Ale ostatnio odkrylem cos jeszcze ... bielizne termoaktywna. W sensie nie bawelniana tylko z odpowiedniej kompozycji syntetykow zeby jaknajszybciej odparowywac wode - a co za czym idzie - cieplo.
Idealne rozwiazanie na codzien na upaly. Swietny komfort, jajka suchutkie, worek nie swedzi. Az sie sam sobie dziwie ze po tylu latach treningow dopiero teraz na to