Wpis z mikrobloga

#etyka #moralnosc #religia #chrzescijanstwo #kosciol #mikromodlitwa #prawo #aborcja #prolife #pytanie #kiciochpyta

Ciekawi mnie jak wygląda wasz pogląd na taki jak na obrazku niespełna dwutygodniowy embrion, jak określilibyście moralność usunięcia embrionu na takim etapie rozwoju, czy jest to całkowicie akceptowalne, czy może tylko w celach naukowych, może w styuacji zagrażającej zdrowiu matki, a może tylko w sytuacji zagrożenia życia, czy może jest to całkowicie niedopuszczalne?
Pamiętajcie, że jest to embrion mający 11,5 dnia od zapłodnienia.
źródło: comment_EqFJfkQoIKtq6bNreq4nsXDvMIVsKvD6.jpg

W skali 1-10 jaka jest dopuszczalność usunięcia embrionu takiego jak na zdjęciu?

  • 1. całkowicie dopuszczalne, bez przyczyny 54.8% (34)
  • 2. v^v^v^v^v^v^v^v^v^ 0% (0)
  • 3. w przypadku celów naukowych 3.2% (2)
  • 4. v^v^v^v^v^v^v^v^v^ 0% (0)
  • 5. w przypadku uszkodzenia embrionu 8.1% (5)
  • 6. v^v^v^v^v^v^v^v^v^ 1.6% (1)
  • 7. w przypadku zagrożenia zdrowia matki 8.1% (5)
  • 8. v^v^v^v^v^v^v^v^v^ 0% (0)
  • 9. w przypadku zagrożenia życia matki 9.7% (6)
  • 10. niedopuszczalne - zabójstwo 14.5% (9)

Oddanych głosów: 62

  • 9
@BDLK_IMPRTR: Źle skonstruowane pytanie, bo prawo nie zawsze musi być etyczne. Według mnie aborcja nie jest etyczna i jedynie gwałt, zagrożenie życia, lub zdrowia matki/dziecka może usprawiedliwić taką decyzję. Natomiast takie głupie usuwanie, bo miało się pecha, albo było na tyle głupim by się ruchać bez zabezpieczenia jest dla mnie jakieś chore i niezrozumiałe. Jednak mimo wszystko prawo powinno dawać możliwość aborcji na życzenie z tym, że decyzja powinna być podejmowana