Mirki mam do was pytanie, ale nie myślcie że to troll bo na prawdę o tym myślę. Otóż jestem #!$%@?, a jako że nie mam auta to muszę się jakoś przemieszczać, no i wychodzi na to, że w zimę będę jezdźić motorem, a raczej motorowerem, bo tych większych mi szkoda. Tak więc mój junak 902 dostanie w dupsko w zimę. Problem w tym, że jak odpalić przy -10* silnik 49ccm na gaźniku? Trzeba by go podgrzać. I tu pytanie jak to zrobić.
Myślałem o tym, żeby w około radiatora (silnik chłodzony powietrzem) owinąć jakiś drut oporowy i na minutę go włączać przed odpalaniem silnika, co by go najpierw trochę rozgrzał do tych 30* na plusie.
Kolega znowu mi mówi, że kamazy odpala się rozpalając pod nimi ognisko i żebym palnik wziął i kupił. W sumie też nie głupie, tylko pytanie czy to nie zaszkodzi silnikowi. Może zwykłą zapalniczką odkręconą na duży płomień da się go rozgrzać?
Druga opcja, to czy bezpiecznie będzie, "wyregulować" tak gaźnik, by na jałowych obrotach było ok. 2k obrotów? Obecnie jest 1k, jako że motorower nie ma alternatora, tylko prądnicę, to by ładować akumulator silnik musi mieć wysokie obroty. To też byłoby bezpieczne?
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: Nie bo mnie oc #!$%@? i jazda szrotem. Wolę się już #!$%@? kulać na mrozie motorem. Chociaż będzie mi się chciało czym prędzej do roboty wejść xD
@Wariat_Z_Mokra_Glowa: A bierzesz pod uwagę wymianę opon na zimowe? Czy lądujesz od razu na boku i kosisz pieszych na przejściu jak drogowcy zaśpią? Czy będziesz latał tylko jak drogi czarne? (chociaż bywa czarny lód). Żeby na temat było to po to masz ssanie. Na pych też może być. Dogrzewanie raczej nie zrobi wielkiej różnicy. Samochody na gaźniku też w zimę jeździły (jeżdżą). A kamaz to raczej słaby przykład, chyba, że ten
@Wariat_Z_Mokra_Glowa: Odpali, nie rób z nim nic, prócz #!$%@? chińskich opon, bo na tym to strach w lecie jeździć. A jak nie odpali to weź to wyjeb na złom, chociaż wątpię że będą problemy z rozruchem.
@Wariat_Z_Mokra_Glowa: ja bym sie martwił dopiero jak będą problemy, Przed zimą zalej dobry olej, tankuj dobre paliwo i dbaj o akumulator i tyle. A najlepiej ogarnij jakiś garaż. Nie musi być ocieplany.
@Wariat_Z_Mokra_Glowa: Przy -10 czysty i wyregulowany gaźnik powinien odpalać od strzała. W zimie nawet będzie miał ciut więcej mocy bo dostaje więcej powietrza. Podnoszenie jałowych? Nie bardzo widzę w tym sens, deficytu prądu w trakcie jazdy raczej nie ma. Nowy filtr paliwa, czysty bak, przyzwoity olej do 2T, jakieś sensowne opony, zdrowy akumulator.
Można jeździć nawet przy -10 jak jezdnia jest sucha tylko trzeba się umieć ubrać a może nawet kupić
@apee: Motor kupiłem po to by mieć tani transport, bez wynajmowania garaży itp. Dlatego wolę mieć go na zewnątrz, przytwierdzonego gdzieś grubym łańcuchem
@Gixaar: Akutat to jest 4t więc chyba raczej muszę lać ten olej co w instrukcji, chyba że chodzi o jakiś dodatkowy do paliwa
Gaźnik muszę chyba wyregulować, bo przy zakupie chodził lepiej, ale znowu w instrukcji pisze, że pomiędzy 300-500km trzeba zrobić przegląd i jeszcze raz wszystko
@Wariat_Z_Mokra_Glowa: tam pali lepiej. Benzyna nie ma miejsca żeby się skroplić. Z drugiej strony jak zalejesz to dłużej czekasz aż odparuje. Ale ze ssaniem powinien odpalać od tak.
Myślałem o tym, żeby w około radiatora (silnik chłodzony powietrzem) owinąć jakiś drut oporowy i na minutę go włączać przed odpalaniem silnika, co by go najpierw trochę rozgrzał do tych 30* na plusie.
Kolega znowu mi mówi, że kamazy odpala się rozpalając pod nimi ognisko i żebym palnik wziął i kupił. W sumie też nie głupie, tylko pytanie czy to nie zaszkodzi silnikowi. Może zwykłą zapalniczką odkręconą na duży płomień da się go rozgrzać?
Druga opcja, to czy bezpiecznie będzie, "wyregulować" tak gaźnik, by na jałowych obrotach było ok. 2k obrotów? Obecnie jest 1k, jako że motorower nie ma alternatora, tylko prądnicę, to by ładować akumulator silnik musi mieć wysokie obroty. To też byłoby bezpieczne?
#motoryzacja #motocykle #mechanikasamochodowa #mechanika #pytanie #niebieskiepaski
@Sm3rf1k: Dali to mam ¯\_(ツ)_/¯
Żeby na temat było to po to masz ssanie. Na pych też może być. Dogrzewanie raczej nie zrobi wielkiej różnicy. Samochody na gaźniku też w zimę jeździły (jeżdżą). A kamaz to raczej słaby przykład, chyba, że ten
Ale koła na zimowe to podstawa
@Wariat_Z_Mokra_Glowa: Ja śniegu widziałem choćby zeszłej zimy sporo i to nie tylko jak padał, bo zalegał długo.
Odpali, nie rób z nim nic, prócz #!$%@? chińskich opon, bo na tym to strach w lecie jeździć.
A jak nie odpali to weź to wyjeb na złom, chociaż wątpię że będą problemy z rozruchem.
Podnoszenie jałowych? Nie bardzo widzę w tym sens, deficytu prądu w trakcie jazdy raczej nie ma.
Nowy filtr paliwa, czysty bak, przyzwoity olej do 2T, jakieś sensowne opony, zdrowy akumulator.
Można jeździć nawet przy -10 jak jezdnia jest sucha tylko trzeba się umieć ubrać a może nawet kupić
Dlatego wolę mieć go na zewnątrz, przytwierdzonego gdzieś grubym łańcuchem
@Gixaar: Akutat to jest 4t więc chyba raczej muszę lać ten olej co w instrukcji, chyba że chodzi o jakiś dodatkowy do paliwa
Gaźnik muszę chyba wyregulować, bo przy zakupie chodził lepiej, ale znowu w instrukcji pisze, że pomiędzy 300-500km trzeba zrobić przegląd i jeszcze raz wszystko
Gaźnikowy, mały silnik odpali góra za trzecim razem przy -20°C ze ssaniem.