@thedevcritic: Chcę wyrwać się od toksycznej rodziny i uciec za granice Uk, może Holandia, Irlandia. Mam dość przemocy psychicznej i czasami nawet fizycznej. Moja pytanie brzmi czy rodzina może mi jakoś w tym celu przeszkodzić ? Jestem osobą pełnoletnią mam już 20lat.. Czy składać jakieś oświadczenie na policji że nie życzę sobie kontaktów i żeby mnie nie szukali w razie czego ? Pomóżcie bo jestem w desperacji i nie wiem jak to rozegrać...Chce mieć święty spokój. Zregenerować się psychicznie i rozpocząć nowe życie. Za granicą na pewno będę czuć się bezpieczniej bo jurysdykcja itp. Mam już dość ciągłe wyzwyska, krytyka nie chcę się nad tym rozpisywać, ale jestem na takim etapie w życiu i tak daje być nie może. Po prostu nie dogodzisz...Mam trochę odłożonej maniany... Pierwsza moja myśl to była Canada ale nie dostanie się już na International Experience Canada... #pomoc #uk #anglia #irlandia #holandia #pytaniedoeksperta #zycie #problem #zagranico #prawo #polska #canada
@thedevcritic: jesteś pełnoletni, co to za pytanie? Jak wyjedziesz to zostaw im wiadomość, że wyjechałeś i żeby Cię nie próbowali szukać i się nie martwili.
Chcę wyrwać się od toksycznej rodziny i uciec za granice Uk, może Holandia, Irlandia. Mam dość przemocy psychicznej i czasami nawet fizycznej.
@thedevcritic: no nie są to najlepsze kierunki emigracji, bo na 99% jeżeli pojedziesz z polskim biurem pracy to wpadniesz w taką samą patologię jak masz w domu xD Masz jakichś znajomych, którzy mogą ci pomóc z pracą?
@thedevcritic: a masz hajs na start? Masz samochód? Pierwszy miesiąc w Holandii będzie cię kosztował minimum €500-700 - jakieś 300-500 za pokój, a reszta "na życie". Nie wiem jak w UK. Pracę znajdziesz od ręki teraz w jakimś magazynie albo w rolnictwie.
Druga opcja to przyjechać z jakimś gównobiurem z zakwaterowaniem, zacisnąć zęby i odkładać hajs, żeby się jak najszybciej wyrwać do "normalnej" pracy i zakwaterowania.
Policję poinformuj (najlepiej kogoś rozsądnego - jakiegoś dzielnicowego czy jak oni się tam nazywają) żeby nie uruchamiali "machiny poszukiwawczej" bo będzie angażowała niepotrzebnie środki/zasoby które przydadzą się na coś innego - a rodzina może kleić durnia. Możesz (i formalnie jeżeli to berdzie wyjazd powyżej 3 mies) i powinieneś WYMELDOWAĆ się z aktualnego adresu. Jednak czasem ze względów formalno/technicznych (jak spadki etc) nie jest to pożądane/wygodne. Musisz mieć świadomość że nie wszędzie za
@thedevcritic napisz im kartkę i zgłoś na policji swoje zamiary.. kolega tu też dobrze radzi żeby się wymeldowac i droga wolna Mirku! Jesteś już dorosły więc jesteś panem swego losu.. myślę że UK na start to dobra opcja.. napisz do @sorek jak widzisz już sam zaoferował Ci pomoc.. Szacun @sorek że Ci się chce pomagać obcym(╭☞σ͜ʖσ)╭☞
@thedevcritic: Już wiele świetnych porad tu zobaczyłeś, UK nie jest złe o ile nie przyjeżdżasz 'na chwilę aby dorobić'. Niech Cię nie obchodzą żadne Brexity i inne gówna, wbijaj za morze i jesteś wolny. Śmiem twierdzić że skoro znasz język to jesteś na najlepszej i najszybszej drodze do odzyskania własnej tożsamości przy psychicznej regeneracji. Sorek pomoże Ci w mieszkaniu (to sprawdzony kontakt),
@thedevcritic jak chcesz to pw i pomogę :) bo niektórzy mimo że żyją w Irlandii to pier d0lą jak potluczeni. :) sam się z takiego gówna wyrwalem i lepiej być nie moze.
@thedevcritic: Wyslij CV do duzych holenderskich agencji.Randstad czy Tempo Team.Nie bierz pierwszej lepszej oferty tylko wez taka ktora ci bedzie odpowiadala. Dobrze zebys mial prawo jazdy i znal jezyk,wtedy bedziesz calkowicie niezalezny od polskiej patoli.Niekiedy daja samochody sluzbowe. Nie potrzebujesz duzo kasy na start i nie musisz sie martwic czy znajdziesz gdzies mieszkanie.Potem mozesz starac sie ogarniac temat bedac na miejscu. Takie duze agencje nie oszukuja.Najbardziej trzeba uwazac na malych
Nasz specjalista od wszystkiego. Od kolei, od dziennikarstwa, od wojny, od rigczu. On widział to już dwa lata temu swoim przenikliwym plebejskim umysłem.
@thedevcritic: no nie są to najlepsze kierunki emigracji, bo na 99% jeżeli pojedziesz z polskim biurem pracy to wpadniesz w taką samą patologię jak masz w domu xD Masz jakichś znajomych, którzy mogą ci pomóc z pracą?
@geuze: znam język chcę szukać pracy już na miejscu i sobie coś wynająć dla siebie
Druga opcja to przyjechać z jakimś gównobiurem z zakwaterowaniem, zacisnąć zęby i odkładać hajs, żeby się jak najszybciej wyrwać do "normalnej" pracy i zakwaterowania.
http://www.wykop.pl/artykul/2421494/ama-sorek-ten-co-sciaga-ludzi-na-mirko-do-yorkshire/
@thedevcritic: Już wiele świetnych porad tu zobaczyłeś, UK nie jest złe o ile nie przyjeżdżasz 'na chwilę aby dorobić'. Niech Cię nie obchodzą żadne Brexity i inne gówna, wbijaj za morze i jesteś wolny. Śmiem twierdzić że skoro znasz język to jesteś na najlepszej i najszybszej drodze do odzyskania własnej tożsamości przy psychicznej regeneracji.
Sorek pomoże Ci w mieszkaniu (to sprawdzony kontakt),
Dobrze zebys mial prawo jazdy i znal jezyk,wtedy bedziesz calkowicie niezalezny od polskiej patoli.Niekiedy daja samochody sluzbowe.
Nie potrzebujesz duzo kasy na start i nie musisz sie martwic czy znajdziesz gdzies mieszkanie.Potem mozesz starac sie ogarniac temat bedac na miejscu.
Takie duze agencje nie oszukuja.Najbardziej trzeba uwazac na malych