Wpis z mikrobloga

Co miesiąc odkładam sobie z wypłaty 200 zł by kupić od starszej miłej pani, która siedzi biedna na upale kwiatka czy jak dzisiaj maliny za 100zł. Dla mnie nie jest to duży wydatek a zboczyć zaskoczenie i radość w oczach milej starszej osoby, to widok cenniejszy niż stówka.
Więc mi się opłaca ( ͡ ͜ʖ ͡)
Za nic też nie daje pieniędzy, bo mogłaby uznać to za jałmużnę.
Więc daję 100zł, mówię reszta dla pani za miłą obsługę i się zmywam szybko, bo dla mnie to też trochę krępująca sytuacja :P Maliny wpierdzielam a kwiatka daje pierwszej napotkanej dziewczynie :)



#gownowpis
m.....k - Co miesiąc odkładam sobie z wypłaty 200 zł by kupić od starszej miłej pani,...

źródło: comment_74yojr4qoVeoZ1HDHY9lfLvdngUYL3WC.jpg

Pobierz
  • 70
@mar-ek: Mnie też te babulenki rozczulają, bardziej niż chodzące przebrane dziewczyny ładujące się do knajp. Babulenka sobie siedzi, skromnie, cicho, w upale czy w deszczu. Ostatnio koło takiej przeszłam, spontanicznie zawróciłam, a że była godzina 20 i zostało jej 6 bukiecików róż (takie małe), powiedziałam, że świetnie, że na nią trafiłam, bo idę na spotkanie z przyjaciółkami i zaskoczę je kwiatkami. Wzięłam wszystkie zapłaciłam ekstra, jej łezka poszła, mi łezka nie