Aktywne Wpisy
#pracbaza
Klęska urodzaju.
Wygrałem rekrutację w firmie A. Dostałem ofertę. Przyjąłem ale na wypowiedzeniu (3 m-ce), krótko po jej przyjęciu dostałem zaproszenie w firmie B do rozmowy w sprawie pracy w fajniejszym zakresie, w większej firmie, z lepszymi opiniami na GW i w ogóle. Poszedłem pogadać, bo co mi szkodzi. Rzuciłem jeszcze większy hajs niż przyjąłem w A i tyle. No i po około miesiącu od przyjęcia oferty A, firma B złożyła
Klęska urodzaju.
Wygrałem rekrutację w firmie A. Dostałem ofertę. Przyjąłem ale na wypowiedzeniu (3 m-ce), krótko po jej przyjęciu dostałem zaproszenie w firmie B do rozmowy w sprawie pracy w fajniejszym zakresie, w większej firmie, z lepszymi opiniami na GW i w ogóle. Poszedłem pogadać, bo co mi szkodzi. Rzuciłem jeszcze większy hajs niż przyjąłem w A i tyle. No i po około miesiącu od przyjęcia oferty A, firma B złożyła
Bunch +69
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Za każdym razem śmieszy mnie gdy Indonezyjczycy przy okazji różnych spotkań komplementują mój... nos.
Przeciętny Indonezyjczyk umie odróżnić 3 rodzaje nosów - "mancung" czyli typowy, europejski, spiczasty nos, "hidung" czyli mniejszy nos z lekkim wgłębieniem na środku (najpopularniejszy wśród Indonezyjczyków) i "pesek" czyli zupełnie płaski nos ala prosiak, u niektórych Indonezyjczyków i Chińczyków niemal nie występuje przegroda nosowa i ta część twarzy między oczami jest prawie płaska. To jest właśnie pesek.
Oczywiście każdy Indonezyjczyk chciałby posiadać mancung, bo to powód do dumy, podczas gdy urodzenie się z nosem typu pesek skazuje człowieka na bycie wyśmiewanym do końca życia. Samo nazywanie kogoś "pesek" w Indonezji jest obelgą. Czym większy nos tym lepiej! Istnieje lokalny przesąd, że gdy biały człowiek dotknie brzucha ciężarnej kobiety to dziecko urodzi się z dużym nosem. Serio ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nawet gdy pokazuję znajomym Indonezyjczykom zdjęcia mojej rodziny i przyjaciół z Polski to często pierwszą rzeczą na jaką zwracają uwagę jest nos. Nie oczy, nie włosy, nie kolor skóry ale nos. Zanim nie przyjechałem do Indonezji nie wiedziałem, że są ludzie przywiązujący taką wagę do kształtu nosa i że może on wpłynąć na życiowy sukces lub porażkę. Teraz z dumą patrzę w lustro wiedząc jakim pożądaniem cieszy się tu mój biały nochal.
@czuly_pstrong: Bezpośredniość i otwartość ludzi w Indonezji to temat na oddzielić wpis. Kiedyś 40 letnia, zupełnie obca kobieta, na ulicy zapytała mnie bez ogródek czy może dotknąć mojego nosa. To był mój pierwszy przyjazd do Indonezji i jeszcze wtedy nie ogarniałem, że ludzie tutaj mają takiego #!$%@? na punkcie nosów. A sam fakt, że jakaś kobieta chce
XDDD
@czuly_pstrong: co robi? swoja droga jak zrobisz wpis o tym to zawolaj mnie
https://synonim.net/inne-okre%C5%9Blenie-wyra%C5%BCenia-pali%C4%87+ceg%C5%82%C4%99
Czy jakaś ciężarna prosiła o posmyranie nosem swojego brzuszka?
Jak w zeszłym roku byłem w stanach na work nad travel, to też wiele razy azjatki zwracaly uwagę na mój nos. Że taki piękny :D
W ogóle wśród azjatek mega branie miały osoby z Polski i Bułgarii. Ciężko się odpedzic
Duże nosy to chyba jedna z gorszych wad jeśli o twarz chodzi