Wpis z mikrobloga

@Matronel: siady ciąg robię bez problemu, jak jest dzień klatki to ławeczka prosta, podciąganie na drążku. Co akurat wejdzie, nie ograniczam się. Czasami w czasie biegania typu 5-10km faktycznie mam trochę mniejszą wydolność, ale tak ogolnie to się za bardzo nie przejmuję oddawaniem krwi
@Matronel: lepiej uważać bo przy siadach może zgasnąć światło. Mi regeneracja zajmuje 2-3 dni.
Próbowałem ćwiczyć dzień po oddaniu, ale czułem się jak świnia w kosmosie, mimo że zrezygnowałem z siadów czy MC. Skoro organizm dostał nieźle w dupe po donacji to lepiej zrobić coś lekkiego bez wariowania albo nawet odpuścić trening.