Wpis z mikrobloga

@Krankola: Tak naprawdę, to dobrze napisałeś, bo kotki się właśnie kastruje, ale potocznie ludzie nazywają się ten zabieg sterylizacją xD Kastracja u kotek polega na wycięciu jajników i macicy, natomiast sterylizacja na podwiązaniu jajowodów, gdzie drugiego zabiegu w przypadku kotek się raczej nie stosuje
@kociorek: sami weterynarze również błędnie podają te nazwy. Ja po znalezieniu i wyleczeniu kociaka zapisałam go na kastrację (to kotka, jak coś), weterynarz mówiła o sterylizacji, ja o kastracji, w końcu do teraz, po roku, nadal nie wiem co dokładnie jej zrobiono (ale nie ja ją odbierałam, dodatkowo to był weterynarz, który zrobił zabieg bo miał umowę z miastem na kastrację bezdomniaków, więc jako niewłaściciel mieli mnie w pupie, że tak