Wpis z mikrobloga

Jednak z mojego dziadka był dobry nauczyciel życia. Wychowałam się w górach, wiec te okołowiejskie rozrywki znam i lubię. Między innymi chodzenie na grzyby.
Zawsze jak byłam mała, dziadek, by nie zniechęcić dziecka uciekał się do tych uroczych zagrywek w stylu wołanie mnie jeśli na mojej drodze do niego rosły jakieś prawdziwki, czy specjalnie przegapił jakiegoś maslaczka by dziecko miało radochę.
No i dzisiaj pierwszy raz moj #niebieskipasek byl na grzybach, grzybów jeszcze mało, wiec używałam wyuczonych przez dziadka schematów by miał z tego taka sama radochę jak ja gdy byłam dzieckiem.
Pod koniec spacerów, już z pełna siatka w 80% uzbierana przez niego słyszę „jak na człowieka który całe życie chodził na grzyby strasznie słaba w to jesteś”. ;)


#zwiazki #niebieskiepaski #grzyby
  • 32
  • Odpowiedz
  • 715
@nint
My z niebieskim robimy sobie to samo. Jak on mało znajduje to ja mu je podtykam. Jak ja mało.... To on zbiera więcej, bo to facet ma być lepszy xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 14
@nint: myślę że jeśli chodzi o zbieractwo to kobiety są lepsze w te klocki, może to wynikać z tego że wszyscy wyodzimy się z pierwotnych kultur które zajmowały się polowaniami(mężczyźni) i zbieractwem(kobiety). Żeby nie być gołosłownym meksykanie przeprowadzili badania na mężczyznach i kobietach którzy zbierali grzyby, choć rezultaty były zbliżone to kobiety robiły to niższym kosztem a więc były bardziej efektywne.

Women used their superior powers of >memorizing object location
  • Odpowiedz
@nint: Też tak chodziłem z dziadkiem. Teraz jak tak sobie o tym pomyślałem to przypomniało mi się jak dziadek kiedyś na grzybach kopał w szatany i przez pomyłkę #!$%@?ł w podgrzybka i zbierał go na kolanach płacząc.

#pdk
  • Odpowiedz