Przepis przygotowałem jeszcze przed swoim wyjazdem. Jest to chyba mój ulubiony deser sprzedawany na półwyspie iberyjskim. Ciastka są łatwe w przygotowaniu i nie są bardzo czasochłonne. Są słodkie i delikatne. Najlepiej smakują gdy są jeszcze ciepłe. Składniki do ich przygotowania kupicie łatwo w domu, a cały proces przygotowania ich powinniście zamknąć w ciągu godziny :)
Od kilku dni jestem w Mołdawii, za tydzień chciałbym opublikować więc przepis na pieczoną placintę z serem. Uczyłem się ją robić na czymś w rodzaju szybkich warsztatów z robienia placinty w jednym z gospodarstw agroturystycznych w jednej z najbardziej znanych mołdawskich wiosek - Trebujeni. W Mołdawii odkryłem też inną kozacką potrawę, której wcześniej nie znałem. Na razie zdradzę tyle, że smakowała niesamowicie i raczej nie jest trudna w wykonaniu. Mam nadzieję, że uda mi się tu nauczyć jak ją zrobić :)
Mam nadzieję, że przepis Wam się spodoba i urozmaici waszą kuchnię. Jak zawsze czekam na zdjęcia waszych ciastek (oznaczajcie mnie)
Jeśli macie jakieś pytania lub uwagi pytajcie tutaj, w wiadomości prywatnej lub w komentarzach. Każdemu postaram się pomóc w miarę posiadanej wiedzy i umiejętności.
Osoby, które chcą, aby wołać je do kolejnych przepisów proszę o plusowanie komentarza poniżej.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia! _______________________________________________ Wołam zainteresowanych, którzy wyrazili chęć wołania. Jeśli ktoś nie chce być wołany proszę o wiadomość prywatną.
PS Jak chcecie można też obserwować tag #kuchniamg78, gdzie trochę częściej będą pojawiać się jakieś przepisy.
@MG78: @betonowecukierki: również je tam jadłem! Wziąłem cztery i trzy zjadłem na raz. Myślałem że się porzygam od tej słodyczy, ale skubane przepyszne były. I jeszcze na cieplutkie trafiłem :)
Przepis przygotowałem jeszcze przed swoim wyjazdem. Jest to chyba mój ulubiony deser sprzedawany na półwyspie iberyjskim. Ciastka są łatwe w przygotowaniu i nie są bardzo czasochłonne. Są słodkie i delikatne. Najlepiej smakują gdy są jeszcze ciepłe. Składniki do ich przygotowania kupicie łatwo w domu, a cały proces przygotowania ich powinniście zamknąć w ciągu godziny :)
Od kilku dni jestem w Mołdawii, za tydzień chciałbym opublikować więc przepis na pieczoną placintę z serem. Uczyłem się ją robić na czymś w rodzaju szybkich warsztatów z robienia placinty w jednym z gospodarstw agroturystycznych w jednej z najbardziej znanych mołdawskich wiosek - Trebujeni. W Mołdawii odkryłem też inną kozacką potrawę, której wcześniej nie znałem. Na razie zdradzę tyle, że smakowała niesamowicie i raczej nie jest trudna w wykonaniu. Mam nadzieję, że uda mi się tu nauczyć jak ją zrobić :)
Mam nadzieję, że przepis Wam się spodoba i urozmaici waszą kuchnię. Jak zawsze czekam na zdjęcia waszych ciastek (oznaczajcie mnie)
Jeśli macie jakieś pytania lub uwagi pytajcie tutaj, w wiadomości prywatnej lub w komentarzach. Każdemu postaram się pomóc w miarę posiadanej wiedzy i umiejętności.
Osoby, które chcą, aby wołać je do kolejnych przepisów proszę o plusowanie komentarza poniżej.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!
_______________________________________________
Wołam zainteresowanych, którzy wyrazili chęć wołania. Jeśli ktoś nie chce być wołany proszę o wiadomość prywatną.
PS Jak chcecie można też obserwować tag #kuchniamg78, gdzie trochę częściej będą pojawiać się jakieś przepisy.
Czy znasz jakieś potrawy kuchni Mołdawskiej?
Komentarz usunięty przez autora
jadłem je dokładnie tutaj: http://infolizbona.pl/belem-i-ciasteczka-czyli-slynne-pasteis-de-belem-pastel-de-nata/
No ciastka jak to ciastka - słodkie XDDDD
Bloga czytuję bo nie dość, że opisane miejscówy to i jeszcze regionalna kuchnia z przepisami!
Powodzenia z blogiem!