Wpis z mikrobloga

Najbardziej na świecie potrzebowałbym bliskości z dziewczyną: przytulania, całowania, spędzania razem czasu, rozmowy, świadomości że możemy na sobie polegać, ufać, że jest na świecie osoba, której na mnie zależy. Gdybym mógł wybrać między udanym związkiem z wartościową dziewczyną, a załatwianiem sobie codziennie 10/10 różowej z tindera, to wybrałbym zapełnienie emocjonalnej pustki nad opróżnieniem jąder.
Jednak zdecydowanie łatwiej czekałoby mi się na miłość, nie będąc prawikiem. To jest rzecz, której nie jest w stanie zrozumieć żadna różowa czy niebieski który swój pierwszy raz zaliczył mając 17 lat gdzieś na biwaku z przypadkową dziewczyną, albo taki który zrobił to w wieku 20 lat z ukochaną dziewczyną.
Możesz być wrażliwym i inteligentnym chłopakiem tak jak ja, ale niestety w pewnym momencie twojego życia natura zaczyna się upominać o trochę seksu. Na szczęście nie jesteśmy zwierzętami i potrafimy kontrolować własny popęd, ale brak seksu jest bardzo meczący - zarówno psychicznie, jak i fizycznie.
Opcja pt. diwa odpada. Po pierwsze, ja osobiście czułbym obrzydzenie po takim czymś wobec siebie. Druga sprawa, to że taki "stosunek" (raczej bardziej zaawansowana masturbacja) nie zapewnia tego, co jest ważne w seksie: bliskości i czułości. Dodatkowo prawikowi wjeżdża później na głowę fakt, że nie podobałeś się żadnej dziewczynie i wydanie 200zł tego problemu nie rozwiąże.
#przegryw #stulejacontent #tfwnogf #feels #zalesie #seks
  • 18
@TestoDepot: Tez tego nie rozumiem w ogole. ja chcialem tylko zaruchac zawsze bez tych peirdol typu przytulanie calowanie czy #!$%@? wie co.. I moj problem po czesci rozwiazuja divy ( dziewczyne bym chcial miec po to zeby czesciej uprawiac seks i jej nie placic, w miedzyczasie na divy bym i tak chodzil ) Nie rozumiem tych uczuc jakie wy potrzebujecie do seksu, #!$%@? jestes #!$%@? czy co ? facet nie musi
@hauser15: teoretycznie niby tak, ale może po prostu nie potrafię tego zrozumieć, bo na najprostszą czynność na świecie nie patrzę jak na jakiś #!$%@? mistycyzm i big deal i nie ma dla mnie znaczenia czy to za hajs czy nie, liczy się tylko to że rucham wybrana panienke, może jej się nawet cofać na mój widok, nie liczy się dla mnie czy jej się podoba i co ona czuje, tylko że
@hauser15: sa dwa rozwiązania, jedno spoko a drugie zajebiste, napisze ci o tym spoko: idziesz do psychologa zeby zapisał Ci ssri wtedy popęd bardzo spada robisz sie śmielszy i z dziewczynami gadasz jak z kumplami i zaczniesz w końcu wyrywać dupy bo teraz właśnie jestes zblokowany emocjonalnie, boisz sie kobiet, po ssri tego nie będzie.
@hauser15: dobrze kminisz, miałem podobne problemy :(
Szczerze to nawet nie wiem co poradzić bo akurat miałem takiego farta że kobieta się sama znalazła i to nieruchana do tego, więc żeśmy się wtajemniczali nawzajem, no ale teraz trudno o nieprzeruchane kobiety 15+
Ogólnie życzę powodzenia i szczęścia