Wpis z mikrobloga

@Reezu: " Spójrz, u siebie miałeś patologiczną publiczną polską szkołę, gdzie potrafili wyśmiać za wszystko, za pochodzenie z wsi, za nadwagę pewnie też, za wszystko. A teraz zobacz jak to u nich wygląda, prywatna kalifornijska szkoła, gdzie jak będzie przejaw jakiejkolwiek nietolerancji rodzice mogą się o to upomnieć, a jak szkoła nie zareaguje, to przepiszą do innej. "

XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Rozumiem, że w tej twojej kalifornijskiej szkole dzieci w wieku 8-12
  • Odpowiedz
  • 0
@lkdd nie mowie o publicznej szkole gdzie trafia wszelkiej maści patologia której rodzice uczą patologicznych zachowań wymieszana z normalnymi dziećmi, tylko o prywatnej szkole, gdzie w większości trafiają dzieci ludzi bogatszych, co za tym idzie, na pewno bardziej ogarniętych z lepszymi poglądami i bez patologicznych zachowań, a jeśli już takie są, to szkoła podejmuje zazwyczaj o wiele poważniejsze kroki niż publiczna
  • Odpowiedz
@Krzychu-M: na moim przykładzie mogę stwierdzić, że stawianie się nic nie dało. Nie zmieniło to faktu, że jestem ze wsi, aczkolwiek w innych sytuacjach postawienie się by pomogło. Zwróć uwagę, że często tymi najbardziej gnębionymi w klasie są Ci, którzy dosyć silnie różnią się od reszty grupy.
  • Odpowiedz
@Reezu: > gdzie w większości trafiają dzieci ludzi bogatszych, co za tym idzie, na pewno bardziej ogarniętych z lepszymi poglądami i bez patologicznych zachowań

A to nie jest tak, że to Ci bogatsi czują się lepsi i pokazują palcami na tych gorszych ?
To są wciąż dzieci :)
  • Odpowiedz
  • 0
@lkdd I co z tego że są to dzieci? Wszystko będziesz usprawiedliwiał tym że są to dzieci?

Jeśli bogaci są w środowisku bogatych, to wątpię że pokazują na siebie palcami. Tak, w prywatnej szkole nie ma patologii.
  • Odpowiedz
@basalyk:

na tym zdjęciu może i wyglądają szczęśliwe, ale mogę się założyć, że w szkole są gnębione oporowo. Dzieci są bezlitosne, ja byłem tępiony za to, że byłem ze wsi i było to używane w każdym argumencie, nawet jak nie miał sensu. Wyobraź sobie jak będą tym dzieciakom dokuczać (,) <------------------------

nie wiem gdzie doczytałeś się, że zabraniam takim parom dzieci. Podkreśliłem tylko jakie problemy generują
  • Odpowiedz
@lkdd: współczuję Ci bardzo Mirku, bo wiem jakie okrutne potrafią byc dzieci. Chodziło mi właśnie o to, że dzieciaki zawsze znajda sobie powód, żeby się do kogoś doczepić. Tak samo bezsensowne jest znęcanie się nad kimś ze względu na pochodzenie ze wsi, jak to że jego rodzice są homoseksualni. To tacy oprawcy powinni być być pod presją społeczeństwa, a nie ludzie, którzy chcą tworzyć rodzinę.
  • Odpowiedz
@basalyk: > To tacy oprawcy powinni być być pod presją społeczeństwa, a nie ludzie, którzy chcą tworzyć rodzinę.

100% racji tym bardziej, że to wszystko ciągle się rozwija. Pamiętam, że za moich czasów podstawówki nie używało się jako-takich bluzgów tylko rymowanek typu: ,,Klucz pod wanną - Twój tata kąpie się z gołą panną", ale to nie tak, że dzieci nie używały bluzgów w ogóle. Teraz jak słyszę kłótnie dzieci to
  • Odpowiedz