Wpis z mikrobloga

Laska nie ma nawet startu do prawdziwej Yennefer, w dodatku ten #!$%@? angielski...

Chyba każdemu na lepsze by wyszło, jakby ta produkcja powstała w całości w CGI.

Yen była piękna i zarozumiała, bo miała takie prawo biorąc pod uwagę jej urodę. Ta laska to wychudzony wypłosz, który #!$%@? z #!$%@? akcentem xd

edit: a śmieszkom śmiejącym się z "prawdziwej Yennefer" - wy serio łudzicie się, że ta produkcja jest na podstawie książki, a nie gry? Jaki jest procent zaznajomionych z marką "Wiedźmin" znających książkę? 1, czy 2%? Więc wiadomo że powinna być jak najbardziej podobna do tej z gry. Więc oszczędźcie swoje "xD" bando przychlastów.
https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=110177
#wiedzmin #witcher #netflix #witchernetflix
tamagotchi - Laska nie ma nawet startu do prawdziwej Yennefer, w dodatku ten #!$%@? a...

źródło: comment_jSrOT5Y0qXdzYhYtPgsFhB6Mf59C0jeZ.jpg

Pobierz
  • 96
  • Odpowiedz
- zarzucanie twórcom że nie czytali książek


@Adijos: co dostałeś z matury z j. polskiego? Choć wątpię, że w ogóle masz ją za sobą, bo czytanie ze zrozumieniem u ciebie leży.
  • Odpowiedz
  • 1
@tamagotchi No #!$%@? mi poszła matura z polskiego, ale nie narzekam na resztę wyników.

Gościu jak piszesz że ktoś będzie opierał serial na grze to sugerujesz że twórcy mają w dupie książki.
W ogóle co to za postawa żeby się #!$%@?ć. Czytasz ty w ogóle o produkcji? Przeglądasz Twittera producentki?
Serial jest adaptacją, nie musi trzymać się oryginału super ściśle. Zluzuj majty, lubię książki Wiedźmina, lubię gry ale nie jestem na
  • Odpowiedz
#!$%@? mi poszła matura z polskiego


@Adijos: no widać, bo kompletnie z dupy wniosek wysunąłeś powyżej. Jakoś czytanie tych książek ci nie pomaga. Nigdzie nie napisałem, ani że autorzy nie znają książek ani że je olewają. Napisałem tylko, że logicznym jest wzorowanie się bardziej na grach i robienie produkcji pod nie, a nie pod książki, które zna nikły procent grupy docelowej.
  • Odpowiedz
  • 4
@tamagotchi Ale wiesz że to wszystko działa w obie strony? Jeżeli ktoś grał w Wieśka to jest praktycznie pewne że słyszał o książkach. Jeżeli to go nie zachęciło do czytania, to może zrobi to serial.
Rozumiem że chodzi Ci o aktorów, ale nie popadajmy w paranoję. Sapkowski powiedział że to adaptacja. Wygląd postaci może się trochę różnić, świat może się powiększyć, a Twoim największym problemem jest to, że YENN NIE BĘDZIE
  • Odpowiedz
@tamagotchi: Tam jej wygląd to jeszcze #!$%@?, problem jest w tym jak gra. Przecież to jest straszne, jakieś bełkotanie łamanym angielskim, ekspresja na poziomie tych gównoseriali typu The Originals (nie pytajcie skąd wiem). Nie wiem co to za dialog/kwestie, ale sama jej treść bez kontekstu brzmi komicznie w porównaniu do mojego wyobrażenia o Yenn z książek.
  • Odpowiedz
@tamagotchi: Przecież ona jest nawet ładniejsza od Wolszczak więc moim zdaniem by się dobrze nadawała do tego już nawet bez charakteryzacji wygląda praktycznie jak Yen, jak reszta aktorów będzie dobrana w podobny sposób to naprawdę nie ma co się martwić o ten serial.
  • Odpowiedz
  • 0
@tamagotchi Cały czas odpowiadam na to:

- wy serio łudzicie się, że ta produkcja jest na podstawie książki, a nie gry?


Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru.
  • Odpowiedz