Wpis z mikrobloga

Ok zamykając temat wczorajszej jelitowej zadymy.

https://www.wykop.pl/wpis/33527599/miruny-prosze-jak-sie-juz-nie-chcecie-odkwaszac-oc/

Jestem po dłuższej rozmowie z pacjentem. Mam nazwisko lekarza gastrologa, wykonywany było dokładne badanie USG (trwało ok 20 minut), które uwidoczniło jedną ze zmian po drugiej stronie jamy brzusznej, niż strona widoczna na rentgenie. Lekarz z całą pewnością stwierdził, że to pasożyt i to co najmniej nietypowy i na pewno się przemieszcza w tkance tłuszczowej.
Poprzedni rentgenz całą pewnością wykonywany był bez kontrastów. Pacjent nic nie pił przed tym badaniem, nic nie przyjmował doodbytniczo, bo jak wspomniałem wczoraj, układ pokarmowy był w takim stanie, że i tak wszystko by wydalił

Pacjent dostał lek Pyrantel, który zażywa od piątku w dawce 300mg raz dziennie, przez tydzień. Od czasu przyjmowania leku ustąpiły wymioty po posiłku, pozostały biegunki i nudności, ale jest o niebo lepiej, bez dalszej utraty wagi.
Końcem tygodnia kolejna kontrola.

Temat tak zostawiam. Jeśli w czasie kontroli pacjent uzyska dostęp do kartoteki, zrobi zdjęcie, które z pewnością tu wkleję.

Wiem, że powinienem wejść ty na biało i napisać, że to był bait, ale nie był. No chyba,że to takie złoto, w którym uczestniczyło trzech lekarzy, mój kumpel, a ja byłem bohaterem negatywnym.. "Wszystko się może zdarzyć"
Jestem przy tym nikim takim, kto mógłby dyskutować z argumentami ludzi, którzy tutaj pisali wedle swojej wiedzy i profesji, że to niemożliwe. Popełniłem wpis, który był w 100% zodny z moją wiedzą i relacją pacjenta, o którym pisałem, że nie jest typem mitomana i bajkopisarza, a chorym, marniejącym w oczach człowiekiem.
Przykro mi, że część z Mirków nie wytrzymała napięcia i musiała mi wulgarnie nawtykać, również na priv, trudno. O spadku poziomu wykopu napisani już tomiszcza, nic nie poradzim, ale jednak ciut kultury zawsze w cenie.

W każdym razie nie robiłem tego dla grama tej słynnej atencji, a może i dobrze, że tym jednym popołudniem dostarczyłem temu smutniejącemu portalowi emocji większej niż jajówa, przegryw i rankig batonów.

Serdecznie Was pozdrawiam, dziękuję za wczorajsze popołudnie i wieczór (takie gąrące to jednak są emocje ( ͡° ͜ʖ ͡°) ).
Nie wiem jak zawołać, nie wiem jak zrobić mirkolistę, więc otaguję, to tak jak wczoraj.
Tak czy tak zamelduje jak czegoś nowego się dowiem, a na obecną chwilę miłego, spokojnego wtoreczku !!

#ciekawostki #medycyna #leczsiezwykopem
  • 69